mva.pl

Witajcie ! Skalibrowałem swojego EA275UHD, poniżej załączam wyniki kalibracji do oceny, oraz kilka pytań które zrodziły się podczas procesu

1. Przed kalibracją, wykonałem facotry reset monitra, wyłączyłem wszelki opcje eco/auto brightness, jedyną opcją którą włączyłem po resecie to Uniformity . Wykonywałem kilka profilów 60/80/100cd rozumiem że przy re-kalibracji do innej jaskrawości nie jest konieczne za każdym razem wykonywać factory reset ?
Tak wygląda podsumowanie w SVII przy założeniach D65 80cd


Po wykonaniu kalibracji, przejrzałem sobie kilka obrazów z wątku "Obrazy i narzędzia do testowania monitorów" i tutaj mam trochę pytań,

2. Przy powiększeniu 500% pliku szarość nie jestem w stanie odróżnić poziomów około 1/8 na lewo, w przypadku planszy testowej z SVII zaznaczyłem na czerwono gdzie nie jestem w stanie zauważyć różnicy




Wykonałem re-kalibrację ustawiając Contrast Ratio 250:1, punkt czerni podniósł się do 0,40cd/m2 jednak w/w pliki wyglądają prawie tak samo.
Czy powinienem obniżać kontrast jeszcze bardziej ?

3. Rzeźnik i inne

Tutaj z emerytowanym S2433W


Coś zrobiłem źle, czy ten typ tak ma ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi, bo jeśli coś mam poprawić to ogranicza mnie czas wypożyczenia i1

Rzeźnika trzeba oglądać w aplikacji bez zarządzania barwą i w skali 100%.

Patrząc natomiast po tym, niezły paździerz się trafił.

Tom01 pisze: ↑

29 maja 2019, 17:08 - śr

Patrząc natomiast po tym, niezły paździerz się trafił.

Czy mogę prosić o rozwinięcie ? Jeśli chodzi o środkową krzywą to jest to krzywa "uncalibrated". Krzywa po kalibracji pokrywa się idealnie z "target" (być może niepotrzebnie zaznaczyłem wszystkie krzywe na wykresie)

Chciałbym dopytać też o poziom czerni, czy obniżać jeszcze contrast ratio, czy zostawić to w stanie obecnym ?

To jest wykres naturalnej liniowości i jest strasznie zły. Im lepsza naturalna liniowość, tym mniejszą korektą uzyskuje się lepszy efekt.

Poziom czerni wynika z celu kalibracji. Zależy co się chce osiągnąć.

Dziękuję za odpowiedź.
Kalibracja oczywiście do pracy ze zdjęciami, Współczynnik kontrastu 250:1 i tak wydaje mi się niski stąd moje wątpliwości czy powinienem obniżać go jeszcze bardziej do uzyskania poprawnej widoczności ciemnych odcieni.
Dodam jeszcze że oglądając skale szarości nawet w dużym powiększeniu (500%) niektóre pola zlewają się. Mogę to poprawić jeszcze kalibracją? Czy to kwestia słabej naturalnej liniowości tego egzemplarza ?

Nie wiem czy to istotne w ustawieniach SVII przed kalibracją zaznaczyłem opcję: Best grayscale color tracking

I to był błąd. Trzeba czytać notki do danych ustawień jak są. Standardowo powinno być na Maximize Contrast Ratio.

Ależ czytałem, podparłem się nawet opisem kalibracji SVII umieszczonym na graficzne.pl

Maximize Contrast Ratio – lepszy kontrast, głębsza czerń, ale kosztem prawidłowego odwzorowania barwy czerni. Best grayscale color tracking – czerń mniej czarna ale idealna liniowość w skali szarości bez przebarwień w jej najciemniejszych partiach.

Na chłopski rozum, stwierdziłem że skoro przy użyciu Best grayscale color tracking brak detali w ciemnych partiach, to jeśli użyję maximize contrast ratio, problem będzie widoczny jeszcze bardziej

Nic bardziej mylnego. Rozumiem, że to Pan przegapił?

Wszystko jasne ! Ślepo podążałem w kalibracji za artykułem

Wczoraj wygenerowałem jeszcze kilka profili zmniejszając kontrast, skończyłem na 1:200 jednak jedyne co zaobserwowałem to całościowo blaknącą czerń natomiast nadal brak widocznych szczegółów na planszach testowych z czernią.
Czy jest coś jeszcze co robię nie tak, czy mam mu dać spokój bo na tym sprzęcie " tak już jest " ?

Ale po co na siłę redukować kontrast? Taki zabieg może się przydać w przypadku tylko w przypadku presetu ściśle pod wydruk lub do czytania dużej ilości tekstu. Normalnie nie ruszamy kontrastu i punktu czerni, czyli "default".

Blaknąca czerń wynika właśnie z niskiego kontrastu, bo wtedy punkt świecenia czerni jest stosunkowo wysoki (powyżej 0,2 cd) a zazwyczaj dążymy do jak najmniejszego.

Liczyłem że ograniczając kontrast pozwoli to na wyświetlenie większej ilości poziomów w pliku szarość i na planszach takich jak niżej

W zakreślonych na czerwono obszarach widzę jednolity czarny kolor,

I tak ma być. W pliku "szarość" akurat pierwsze kilka poziomów ma się zlewać.

wracając do kalibracji i poprzedniej interpretacji krzywych czy u mnie się coś rozjechało ?

Nic nadzwyczajnego, prawdopodobnie po prostu przypadkowy seryjny egzemplarz. A jak mówię jaka się zdarza liniowość, to nie wierzą. Dla porównania, w wersji COLOR wygląda to tak:

Przed korekcją:


Po korekcji: