Strona 1 z 2

Okulary do komputera?

: 22 września 2013, 22:00 - ndz
autor: breco
No właśnie, wszędzie piszą o tym inaczej. Jeden nie wyobraża sobie bez nich pracy, drugi pisze że to strata kasy. Czy opłaca się w coś takiego zainwestować?
Wiadamo że o wzrok trzeba jakoś dbać a siedzenie po 10h dziennie przed monitorem z pewnością dobrze na wzrok nie robi.

Re: Okulary do komputera?

: 22 września 2013, 23:27 - ndz
autor: Tom01
Moim zdaniem bez sensu wyrzucona kasa. 1000x ważniejsza jest jakość samego obrazu.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 08:52 - pn
autor: max
W największym skrócie: Musisz iść do okulisty i zbadać wadę wzroku.
Jeśli masz wadę, należy dobrać okulary ją korygujące, z powłoką antyrefleksyjną.
Jeśli nie masz wady, żadnych okularów nie stosuj, bo po co.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 17:44 - pn
autor: breco
No właśnie jakiś czas temu byłem u okulisty, i póki co wzrok mam bardzo dobry. Jednak gdy okulista usłyszał ile czasu spędzam przez komputerem (w końcu taka praca), to powiedział włanie że moge sobie sprawić okulary do komputera + jakieś tam krople. Chociaż nie zdziwiłbym się gdyby owy okulista "okulary do komputera" znał sam tylko z opowieści innych.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 18:37 - pn
autor: Tom01
Konował nie okulista. Przed czym takie okulary miałyby chronić? Kropli też należy unikać. Sztuczne nawilżanie powoduje zanik naturalnego.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 18:39 - pn
autor: Filip
Może okulista nie widział jeszcze el-ce-de-ka? Myśli, do komputera są jeszcze CRT :-)

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 19:09 - pn
autor: max
Tom01 pisze:Kropli też należy unikać. Sztuczne nawilżanie powoduje zanik naturalnego.
Jak nie trzeba, to nie używać. Jednak jak potrzeba to ....... potrzeba. Wówczas mz. korzyści przeważają nad wadami. Faktem jest jednak, że jak już się zacznie, to będzie się najprawdopodobniej używać do końca świata...

Mz. warto wziąć pod uwagę, że wielu okulistów działa w kooperacji z optykami (i odwrotnie). Stąd nawzajem napędzają sobie ruch w interesie. Nie należy z góry traktować porad lekarza jako szkodliwych. Co to to nie. Jednak założenie okularów bez korekcji, przez kogoś kto korekcji nie potrzebuje, szkody mu na pewno nie wyrządzi, a interes się kręci ;) .

Jeśli jednak ktoś wymaga korekcji proszę pamiętać o powłoce antyrefleksyjnej, najlepiej na powierzchni zewnętrznej i wewnętrznej soczewek. Chronią one przed uciążliwymi odbiciami światła (refleksami) np. z okna za nami, zwłaszcza od wewnętrznej powierzchni soczewki. W soczewkach organicznych (plastikowych) są dodatkowo "zintegrowane" powłoki: utwardzająca (utrudniająca zarysowanie), pochłaniająca promieniowanie UV (mam na myśli UV pochodzące od Słońca, nie od monitora), oleofobowa i hydrofobowa - ułatwiające czyszczenie, ...

O ile mi wiadomo, powłoki te nie zmniejszają szkodliwego oddziaływania monitora. Powłoka antyrefleksyjna soczewki znosi jedynie ujemny skutek występowania samej siebie, bo bez tej soczewki refleksy/odbicia nie miałyby na czym powstać. Przy okazji soczewka taka ładniej wygląda dla osoby z zewnątrz, gdyż jest znacznie bardziej przejrzysta.

Strona naszego rodzimego producenta soczewek do okularów:
http://www.jzo.com.pl/pages/content/11, ... utera.html

Wątpliwości może budzić jeszcze, co ma robić osoba, której po wizycie wyszło, że powinna nosić okulary. Czy na pewno ich używać. Spotkałem się z teoriami, że używanie okularów pogłębia naszą dotychczasową wadę. Mz. jednak należy skorygować wadę, gdyż bez korekcji oko będzie się bardziej wytężać (przez długi czas), a więc szybciej męczyć. Dodatkowo osoba, która niezbyt wyraźnie widzi będzie miała najprawdopodobniej tendencję do przysuwania monitora blisko. Mz. gapienie się na monitor z bliska (<40-50cm), przez długi czas, jest niekorzystne. Wydaje mi się, że nasze oczy zostały stworzone przez ewolucję do patrzenia w dal i w takich warunkach się najlepiej sprawdzają. Stąd mz. lepiej użyć dużego monitora lub monitora z dużą plamką i odsunąć go na dużą odległość np.70-80cm i założyć szkła korekcyjne, żeby wszystko wyraźnie widzieć.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 20:21 - pn
autor: Tom01
max pisze:Faktem jest jednak, że jak już się zacznie, to będzie się najprawdopodobniej używać do końca świata...
Właśnie o tym pisałem. Z własnego doświadczenia. Kiedy zacząłem nosić soczewki kontaktowe, strasznie cierpiałem na suchoty w oczach. Kupiłem krople i używałem ile wlezie. Następnie lekarz, uznany fachowiec, mnie oświecił, że w ten sposób oczy przestają się nawilżać samodzielnie. Kazał odstawić i przecierpieć. Przecierpiałem faktycznie ze 2-3 tygodnie i od kilku lat nie używam żadnych kropli, zupełnie nie czuję potrzeby.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 22:23 - pn
autor: max
Hmm. Ciekawe podejście. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni. Aż mi się nie chce wierzyć, że się sprawdziło. Z tego co słyszałem, zmniejszonego wydzielania łez nie można cofnąć do prawidłowego poziomu.

Rada ta dotyczyła używania soczewek kontaktowych ogólnie, używania komputera z/bez soczewek kontaktowych, ogólnie - w każdym przypadku?

Mz. używanie soczewek kontaktowych do pracy przy komputerze to zły pomysł.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 22:33 - pn
autor: Tom01
Chodziło o soczewki w ogóle. Korekcyjne, nie "do komputera". Prawdopodobnie, co potwierdza eksperyment, nawilżanie było w normie, ale potrzebowało adaptacji do nowych warunków a nie wspomagania kropelkami. Kropelki uśpiły czujność czegoś tam w oczach i stąd problem.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 22:47 - pn
autor: max
Tom01 pisze:Chodziło o soczewki w ogóle.
Soczewki ... kontaktowe, jak rozumiem.

Czyli podsumowując. Jak ktoś nie musi, niech nie używa. Jak musi, to musi...

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 23:01 - pn
autor: Tom01
Dokładnie tak. Soczewki, jakiekolwiek, służą do korekty wad, przede wszystkim związanych z ostrością, astygmatyzmem i pokrewnymi, czyli defektami soczewki w oku. Z definicji soczewka nic dobrego nie da przy monitorze. A okulary "do komputera", "do jazdy samochodem" to moim zdaniem jeden wielki pic.

Re: Okulary do komputera?

: 23 września 2013, 23:24 - pn
autor: max
Tom01 pisze:A okulary ... "do jazdy samochodem" to moim zdaniem jeden wielki pic.
Zgadzam się. Z drobnymi wyjątkami. Oprócz korekty: sferycznej i cylindrycznej (astygmatyzm), do prowadzenia samochodu można oczywiście jeszcze stosować soczewki z/bez korekcją i przyciemnione (przeciwsłoneczne) jednocześnie. Również z antyreflexem. Są jeszcze soczewki z polaryzatorem, ale to już mz. ekscentryzm.

Nadmienię jeszcze, że generalnie za szybą samochodową nie działają fotochromy. Szyby samochodowe pochłaniają ultrafiolet, na które reagują fotochromy. Poza tym szkła barwione na stałe mają równiejszy przebieg przyciemnienia w skali kolorów (długości fali). Wykres pochłaniania fotochromów jest daleki od równomierności, czego na pierwszy rzut oka nie widać...

Re: Okulary do komputera?

: 24 września 2013, 09:56 - wt
autor: GrzesiekR
Okulary dla kogoś kto nie ma wady wzroku lub ma ją bardzo słabą i nie odczuwa potrzeby korekcji (widzi wystarczająco ostro aby nie czuć dyskomfortu) to oczywista strata pieniędzy i okazja do nabawienia się odcisków na nosie :) Przyzwoite oprawki nigdy nie były i nie będą tanie. Większość ludzi jakąś tam wadę wzroku ma, bo to narząd bardzo podatny na wady genetyczne, ponieważ musi spełniać bardzo wiele warunków aby działał idealnie, a z czasem oczywiście się degraduje.
Co do odległości patrzenia to już bym polemizował. Owszem, powiedzmy, że ewolucyjnie oko ludzkie mężczyzny jest przystosowane do wypatrywania obiektów w odległościach sporo większych niż te z którymi mamy do czynienia teraz przy pracy biurowej, ale to czy mamy do czynienia z odległością 20-30 cm (książkowa-tabletowa) czy 60-90cm monitorowa to już inna sprawa, bo to są odległości mikro przy tamtych na których operował człowiek pierwotny, gdy szukał zwierzyny.
Co do kobiet to można by się zastanawiać, czy oko ewoluowało w ten sam sposób jak mężczyzny, ponieważ na łowy się raczej nie wybierały, tylko czekały przy ognisku, pichcąc coś, szyjąc, rozmawiając między sobą lub inne tego typu rzeczy będąc w osadzie.
Mechanizmy ewolucji oczywiście nie obowiązują w takim okresie czasu w jakim człowiek zmienił odległości patrzenia dominujące w codziennym działaniu z dalekich na te króciutkie, więc żyjemy ze spuścizną czasów dawnych, gdzie ewolucja miała czas na działanie (miliony lat).
W moim np przypadku oko woli odległości książkowe niż monitorowe, czytając z monitora w odległości 70cm więcej się męczy/wytężą niż np 25cm przy książce/tablecie.
Oczywiście idealnie by było aby w ciągu każdego dnia oko dostawało różne odległości pracy (najlepiej z dala od komputera), co dla wielu z nas jest niestety niemożliwe lub trudno osiągalne.

Re: Okulary do komputera?

: 24 września 2013, 10:00 - wt
autor: Tom01
GrzesiekR pisze:Oczywiście idealnie by było aby w ciągu każdego dnia oko dostawało różne odległości pracy (najlepiej z dala od komputera), co dla wielu z nas jest niestety niemożliwe lub trudno osiągalne.
Dlatego bardzo ważne jest robienie przerw. Skupianie wzroku na stałych bliskich odległościach powoduje zmęczenie mięśni odpowiedzialnych za akomodację. Dlatego warto regularnie, choć na chwilę przenosić wzrok w dal, przez okno. Czasem jak oczy są porządnie zmęczone, wręcz czuć ulgę po skupieniu wzroku na dalekich widokach.

Re: Okulary do komputera?

: 24 września 2013, 10:44 - wt
autor: max
GrzesiekR pisze: Co do odległości patrzenia to już bym polemizował. Owszem, powiedzmy, że ewolucyjnie oko ludzkie mężczyzny jest przystosowane do wypatrywania obiektów w odległościach sporo większych niż te z którymi mamy do czynienia teraz przy pracy biurowej, ale to czy mamy do czynienia z odległością 20-30 cm (książkowa-tabletowa) czy 60-90cm monitorowa to już inna sprawa, bo to są odległości mikro przy tamtych na których operował człowiek pierwotny, gdy szukał zwierzyny.
Różnica odległości 20-30cm a 60-90cm to moim zdaniem duża różnica. Przy akomodacji nie ma znaczenia liniowa zmiana. Zachodzi tu raczej zależność wykładnicza lub logarytmiczna. Mimo wszystko każdy powinien pracować jak czuje, że jest mu najwygodniej.
GrzesiekR pisze: W moim np przypadku oko woli odległości książkowe niż monitorowe, czytając z monitora w odległości 70cm więcej się męczy/wytężą niż np 25cm przy książce/tablecie.
Może masz za małe literki. Wielkość kątowa czcionek powinna być zawsze jednakowa, niezależnie od odległości ekranu. Inaczej ujmując, jak ekran monitora jest 3x dalej niż książka/tablet, to literki muszą być 3x większe.

Re: Okulary do komputera?

: 14 maja 2014, 10:09 - śr
autor: AleksandraSam
Osobiście wolę soczewki, około 5 lat nosiłam okulary aż w końcu postanowiłam to zmienić. Okulistka dobrała mi soczewki do pracy przy komputerze i już teraz nie mam problemu z pracą przy komputerze. Koniecznie należy pamiętać o płynie do soczewek oraz oczywiście odpowiednim pojemniczku na przechowywanie. Lekarz powinien wszystko Ci wyjaśnić :)

Re: Okulary do komputera?

: 24 października 2014, 12:29 - pt
autor: Tom01
Mój okulista się z tym nie zgadza. Używanie kropli powoduje zanikanie naturalnego nawilżania. Faktycznie tak jest. Noszę soczewki kontaktowe i długo używałem kropli, do tego stopnia, że stały się niezbędne. Po poradzie okulisty odstawiłem. Jakieś dwa, trzy tygodnie była masakra, później w ogóle zapomniałem, że stoją w szufladzie.

Re: Okulary do komputera?

: 06 grudnia 2014, 20:39 - sob
autor: max
goszPtosz1 pisze:Ja posiadam takowe okulary z refluksem. Jestem bardzo zadowolony.
Ja bym z tego "refluksu" taki zadowolony nie był. Ciekawe, kto Ci takie sprzedał... :mrgreen:

Re: Okulary do komputera?

: 07 grudnia 2014, 05:49 - ndz
autor: czuk
.



Ja też noszę ten "refluks" ;) szkła muszę mieć zwykłe bo mam niewielki cylinder na krotko widzę bardzo dobrze do 30 cm bez okularów na dalej trochę mi się rozmywa jak ktoś może coś doradzić to byłoby fajnie