CS2420 - pytanie.

[peek188]

Witam.
W tym tygodniu otzrymam paczuszkę z monitorem eizo cs2420. Będzie on słuzył do edycji zdjęć w PS i LR (profil podróżniczy na instagramie, zastosowanie cyfrowe bez wydruku).oraz montazu filmików video z gopro 6.
Moje pytanie jest takie czy moge zaczac na nim pracowac bez kalibracji ktora chce zrobic po zakupie kalibratora w pozniejszym czasie czy raczej nie ma w tym sensu.
dziekuje za odpowiedzi.

[max]

Ustaw na sRGB, 80cd/m2 = 15% i wiśta wio.

PS. 80cd/m2 to Brightness = ok. 15%.

https://www.prad.de/testberichte/test-m ... dqualitaet

[NocnyJastrzab]

No nie tak hop siup, Max. 80cd jest dobrą opcją wyjściową, ale musi współgrać z otoczeniem. Może być dobre 60cd albo 100cd. Biel nie może razić, a tło nie może być zbyt ciemne. Poza przestawieniem na sRGB warto ustawić też gamma na 2,2.

[Tom01]

Monitor wyjęty z pudła w żadnym wypadku nie jest przystosowany do każdego typu zastosowania ani wszystkich możliwych kombinacji oświetleń. Od długiego czasu nadużywa się frazy "fabryczna kalibracja" i intensywnie reklamuje niemal wszystko jako "skalibrowane". Ten aspekt ma dwa dna. Z jednej strony wyregulowanie, aby regulator monitora ustawiony na 6500K faktycznie dawał taką biel na ekranie. Formalnie jest to kalibracja, ale użytkowo, kompletnie nie. Skąd się zatem taki bezsens wziął i dlaczego poważane firmy uprawiają taką dwuznaczną retorykę? Przyczyna tkwi w niezbyt odległej przeszłości, kiedy zaczęły się intensywnie pojawiać reklamy DELL-i i tym podobnego badziewia z silnie pozycjonowaną "kalibracją fabryczną". Ludzie zasadniczo nie lubią się wysilać i łyknęli jak pelikany. No i poooooszłooo.... Teraz wszyscy o wszystkim piszą "skalibrowany", czy to ma sens czy nie.

Proponuję rzucić okiem: https://monitory.mastiff.pl/faq/question/id/346

[max]

Proszę jeszcze raz przeczytać wymagania forumowicza. Fabryczny sRGB i Brightness w zakresie 60-80cd/m2 (10-15%) w standardowych warunkach mieszkalnych wystarczy aż nadto. Proszę nie straszyć ludzi, nie ma ku temu żadnego powodu.

[Tom01]

Widzę. Jak najbardziej wymagają kalibracji sprzętu, weryfikacji oświetlenia pracowni itd. Jeśli się zaniedbuje podstawowe rzeczy, to równie dobrze można kupić monitor o połowę tańszy, skutek będzie taki sam.

[max]

Jak Pan tak będzie doradzał w kwestii regulacji monitora jak teraz, czyli w ogóle, to lepiej będzie też przenieść się na inne forum.

Oświetlić należy oroczenie monitora. Tematów na ten temat na forum jest mnóstwo. W największy skrócie: wkręć w lampę na suficie żarówkę LED Philips 13W 4000K, a jak masz miejsce na dwie, wkręć dwie.

[Tom01]

Nie ma "regulacji monitora". W tej klasy sprzęcie użytkownik poza jaskrawością nic nie jest w stanie ustawić.

[max]

Ma ustawić przestrzeń kolorów: sRGB i odpowiadające jej wartości gammy i barwy bieli. Oświetlić pomieszczenie jak wyżej napisałem, ustawić Brightness na 10-15% (60-80cd/m2), stosownie do pory dnia i liczby żarówek na suficie. To 95% sukcesu. Pozostałe 5% można sobie dopieścić za 5 lat, w czasie Pańskiej wizyty u forumowicza.

[Tom01]

Oczywiście, że można tak zrobić. Albo, jak napisałem, kupić monitor połowę tańszy. Efekt będzie identyczny. W tym monitorze tkwi potencjał znacznie wykraczający poza prymitywne porady z paroma wartościami znalezionymi w internecie.

[peek188]

Panowie dobra powiem tak. Robie fotki aparatem sony a7iii 14 bit raw -edycja(krajobrazy, kompozycje) do tej pory odbywala sie na laptopie hp o max pokryciu srgb 66% pliki jpg po edycji jak najbradziej pokrywaly sie z tym co wyswietla moj iphone ect natomiast raw to bylo cos strasznego, nieco lepszy efekt uzyskiwalem z mac booka air. Jak juz pisałem zakupiłem monitor w swoim zakresie budzetowym na którym bede edytował zdjecia i video tylko do kontentu cyfrowego, wszystko na neta jednak gdy juz dojde do odpowiedniego poziomu i przyjdzie pora na drukowanie lub robienie retuszu wtedy skalibruje monitor.
Rozumiem ze mozna kupić o polowe tańszy monitor, myslałem nad tanszymi modelami jednak nawet z rozdzielczoscia 2k/4k jednak do edycji zdjec nie widze takiej potrzeby

[max]

Wszystko już Ci napisałem tak, aby nie było zbyt skomplikowanie. Masz wykonać kilka wyżej opisanych czynności. Będzie o niebo lepiej niż wcześniej. Oczywiście kiedyś możesz sobie skalibrować monitor, ale różnica w obrazie będzie już niewielka i z Twojego punktu widzenia, mało istotna.

[Tom01]

Rozumiem ze mozna kupić o polowe tańszy monitor, myslałem nad tanszymi modelami jednak nawet z rozdzielczoscia 2k/4k jednak do edycji zdjec nie widze takiej potrzeby

Nie o to mi chodziło. Po co kupować dobrej klasy monitor, którego jednym z podstawowych zalet jest możliwość precyzyjnej kalibracji, kiedy się tego nie robi? W tym kontekście, można kupić tańszy i nie będzie żadnej straty jakości. Max od bardzo długiego czasu rozsiewa banialuki mając, w tej materii dokładnie zerowe doświadczenie. Przykładowo, porada przełączenia monitora w tryb sRGB jest absurdalna. W tym trybie monitor ma inną krzywą półtonalną niż obowiązuje w mediach elektronicznych. W ogólności, w mniemaniu Maxa kalibracje to fanaberie bogatych snobów, które nic nie dają i wszędzie krytykuje z zadziwiającą zapalczywością. W Pana przypadku problem jest dość poważny. Stawia Pan zadania o sporym stopniu trudności a tymczasem monitor prosto z pudła jest ustawiony przypadkowo. Bez kalibracji nie ma najmniejszych szans, że będzie Pan widział optymalnie obraz.

[Tom01]

Przypominam Max, że jakiś czas temu praktycznie niewidoczną różnicę w odcieniach opisywał Pan jako inne barwy. Teraz sugeruje Pan nieświadomemu użytkownikowi rozregulowanie sprzętu i sprawienie różnicy duuuużo większej, doskonale widocznej przez laika bez żadnego przygotowania. Gdzie konsekwencja?

[max]

Różnice między gammą sRGB i 2.2 nie są duże. Dyskutowaliśmy już na ten temat kiedyś, a Pan dalej straszy, że "wybuchnie". Wybór sRGB do mediów internetowych jest jak najbardziej słuszny. Monitor ten potrafi w pełni pokryć ten gamut.

[Tom01]

Różnice między przypadkowo ustawionym monitorem a skalibrowanym jest kolosalna. Różnice między krzywą sRGB i 2.2 są większe niż udowadniał Pan różnice w innym wątku.

Nie "dyskutowaliśmy", tylko latami bezskutecznie uświadamiam Pana, zresztą nie tylko ja, że kalibracja to jest takie zwierzę, z którym nie miał Pan przyjemności i deprecjonowanie prawidłowego ustawienia obrazu jest w tym przypadku conajmniej nie na miejscu.

[NocnyJastrzab]

Wiemy, że ma Pan "rację". Ale użytkownik nie wspominał o optymalnym obrazie tylko o zaczęciu "pracy" z materiałem foto-video na prywatny użytek (profil podróżniczy na Instagramie, filmiki z GoPro). Celem instagrama nie jest pokazanie idealnie dopasowanych odcieni. Owszem, nie oznacza to, że trzeba się mniej starać podczas edycji. Skoro monitor jednak już kupiony, a kalibratora na razie brak, to ca ma zrobić. Nie obrabiać wcale, bo nie skalibrował? To tak samo absurdalne jak to przełączenie w sRGB. Jeżeli dostosuje prawidłowo jasność i przestawi gammę na 2.2 to z grubsza będzie miał poprawny obraz. Jak będzie miał możliwość to skalibruje i zapewne nabierze wtedy pewności, że jest zgodnie ze sztuką.

[Tom01]

Z postów wynika znacznie wyższe zaawansowanie prac. Zadziwiające jest przyzwolenie, wręcz pochwała prowizorki. Czy fotografowie tak samo zaczynają sesję z kompletnie przypadkowo ustawionym aparatem?

[max]

Moje wskazówki może są i proste, ale precyzyjne jednocześnie. Nie ma w nich żadnej przypadkowości. Wie Pan o tym doskonale.

[Tom01]

Niestety, tak się Panu tylko wydaje.