mva.pl

Chłopaki, pomocy bo mnie nerwica zaraz zje...
Mam drukarkę z tematu i ta głupia co chwilę, cały czas mieli tuszami... mruga ikona od zasilania i mieli i mieli i mieli... przerwa i znowu mieli, mieli... puszczam wydruk i zanim wypuści stronę to mieli, mieli, mieli, skończy drukowanie i znowu mieli, mieli, mieli... przecież ja ją w piwnicy bym musiał trzymać jak ona ma tak cały czas robić... co i gdzie wyłączyć aby zachowywała sie normalnie? L800 robiła tak tylko przed wydrukiem to to dosłownie 2-3s a tak cisza... a ta co chwilę się włącza...
Podpięta po kablu.

To wyłącz ją z prądu ,przepraszam ,za to to Tom01 już mnie na pewno skasuje ...z forum.

wyłączanie pomaga faktycznie, tylko wtedy coś mi wydruki nie chcą iść... mi to wygląda jakby ona co chwile chciała czyścić dysze...

Ze swojej strony mówię o zwykłej drukarce komputerowej,teraz na poważnie,miałem coś żle ustawione w poleceniach wydruku,jak drukarka je wykonała to już pracowała normalnie,nie pamiętam czy na nowo instalowałem do niej sterowniki,ale chyba nie.pozdro

Nie ma nikt innych pomysłów?
Sterowniki przeinstalowane... drukarka co chwilę załącza czyszczenie... teraz drukuję 5 zdjęć w odstępie 2-5min i już drugi raz drukarka robi sobie przerwę na czyszczenie czy co ona tam robi...
Powoli żałuję że zmieniłem L800 na to coś....

Teraz patrzę - po wydrukowaniu 10 płyt, 2 zdjęć A4 i może 10 zdjęć 10x15 - magenta jest na wykończeniu...
Czornyj - co z tą oszczędnością w drukowaniu na tej drukarce?

W dodatku kolory kompletnie się rozjechały... mam sine wydruki na każdym profilu... kompletnie nie pokrywające się z monitorem, cały mój entuzjazm opadł...

Niestety nie mam zielonego pojęcia, moja czyści się od wielkiego dzwonu i drukuje kolorymetrycznie bardzo ładne faktury dla klientów...

powalcze z nią jeszcze, napisałem tez do Canona i proszą o wysyłkę na serwis, w ostateczności tak zrobię.

A może ona musi być cały czas włączona? Ja przez to ze mam na zaraz obok i to jej czyszczenie wyłączam ja stale i właczam przed drukowaniem.

Canonów przenigdy się nie wyłącza, to żelazna reguła dla głowic termicznych.

Zależy o jakim wyłączaniu mówimy. Wtyczka ma być w gniazdku, napięcie sieci podane, a wyłączyć można przyciskiem na obudowie.
Mnie na początku też mocno irytowało "mielenie" drukarki co rusz. Teraz zupełnie się tym nie przejmuję, nawet uważam to za dobry w sumie pomysł, zapobiega zasychaniu głowic. Jak to jest u mnie. Po włączeniu przyciskiem na obudowie, krótko sobie mechanizm pomieli, głowica jest wówczas poza stacją serwisową, więc atramentu nie zużywa. Tak samo się zachowuje po każdym wydruku, gdy następne polecenie wydruku nie zostanie puszczone przed upływem 20s. Czyszczenia z automatu robi po puszczeniu wydruku gdy była kilkudniowa przerwa w drukowaniu, w trakcie drukowania po wydrukowaniu 5-6 zdjęć A4. Dlatego większe osiągi uzyskuje się drukując dużo w jednej sesji. Na komplecie tuszów PrintLab CLI526 drukuję (często, mało arkuszy w sesji, kilkudniowe przerwy w drukowaniu) ok.35 zdjęć A4, gdy drukuję wszystko w 1-2 sesjach osiągam 55 zdjęć A4

Mówimy o wyłączniku na obudowie, do sieci podpięta jest stale

Może nie jest to irytujące w dzień, ale siedzę po nocach, cisza spokój a ta zaczyna mi tu hałasować...

Mathis pisze: do sieci podpięta jest stale

Zresetuj ją przez wyłączenie od sieci przez jakieś 5 min,drukarka poda ci ustawienia fabryczne.Może tylko to,albo jest uszkodzona.Czasami najprostsze rozwiązania są dobre

czuk - potwierdzę ze najprostsze rozwiązania bywają najlepsze, restart wg Twojej instrukcji i drukarka włączona cały czas - biała dioda stałe się świeci i cały dzień cisza mimo wydruku 3 płyt CD w dużym odstępie czasu.

Nie wiem, czy ja mam takiego pecha, czy co ale już nerwy tracę.
Drukuję na Canonie płyty CD od Verbatima Glossy White Wide Printable Waterproof.
Atramenty z PrintLab i do tej pory nie było większych problemów z kolorem, a dzisiaj nie jestem w stanie normalnie wydrukować zdjęcia.
Skąd ona bierze tą zieleń... dodam, że test dysz jest OK, wydruk zdjęcia już kupa, płyta - jak widać na zdjęciu.
To samo na SC-800 ma poprawne kolory.
Wywaliłem PrintLaby, wsadziłem oryginalne tusze, wydrukowałem 4 płyty i nadal to samo

Jakieś sugestie?

Wejdź w ustawienia drukarki i ręcznie ustaw kolory, z tego co widać trzeba zdjąć żółty i cyjan. Kilka prób na jednej płytce można śmiało zmieścić.

U mnie to samo na IP8750, też używam PrintLabów.
Z tym, że u mnie zdjęcia idą elegancko, problem jest tylko z płytami.
Wygląda na to, że to wina płyt, może jakaś felerna partia ?

Ja koryguję tak jak radzi Juriko i jest ok, na ile oczywiście pozwala powierzchnia płyty.

--
Piotrek

na razie odechciało mi się prób, zrobiłem sepie i klientka zadowolona, ale w przyszły weekend musze zrobić testy.
Paria ta sama od 20 płyt i poprzednie były ok, tylko teraz coś siadlo.