mva.pl

Witam, wydaje mi się ten dział najlepszy na zadanie pytania, ale w razie czego proszę o przeniesienie.

Staram się wybrać dla siostry nowego laptopa na studia architektury i trudno jest mi znaleźć jedną konkretną informację. Czy i w jakim zakresie aplikacje Adobe Photoshop, Corel, AutoCAD, ArchiCAD itp. korzystają z procesora na karcie graficznej. 3 lata temu czytałem, że aplikacje tego typu nie umieją skorzystać z czegoś innego niż procek, a czy dziś ta sytuacja się zmieniła? Czy wiecie gdzie taką informację mogę znaleźć?

Ważne jest też kiedy program graficzny korzysta z mocnej dedykowanej karty graficznej. Większość pracy mojej siostry to rysowanie kresek i obracanie równych modelów i projektowanie. Gdybym miął sobie wyobrazić gdzie zostanie zaangażowane GPU to chyba w render, a tych robi się niewiele. W zasadzie to kilka razy na końcu danego projektu.

Siostra z rożnych względów korzysta z laptopa jako jedynego komputera, w domu podłącza tylko monitor, a na uczelni czasem coś porobi. Ogólnie maszyna jest w transporcie. Równica między kartą Intel 4000 a GeForce 740m to około 500 zł. Przyznam, że jeśli karta miałaby trochę przyspieszyć parę renderów w roku to siostra będzie bardziej zadowolona z dobrze wykonanej i chłodzonej obudowy niż tandetnie plastikowego badziewia z mocną kartą.

Mogę tylko odpowiedzieć na przykładzie Photoshopa i OSX, od wersji CC trochę już korzysta z OpenCL, wcześniejsze wersje głównie procek, im więcej Ghz tym lepiej i im więcej pamięci tym też lepiej, ale to już duże pliki, tak więć czy HD4000 czy 740m dla wcześniejszych wersji Photoshopa niż CC nie ma znaczenia. Info http://helpx.adobe.com/photoshop/kb/512 ... d-131.html. Ale nawet i w nowym też przedewszystkim liczy się procesor.

Do innych programów już Ci nie odpowiem

w czasie renderingu też tylko procek, a karta graficzna leży i odpoczywa.. Dlaczego tak jest, tego ja też nie rozumiem i jest to dla mnie dziwne, w dobie gdy GPU mają większą moc obliczeniową niż CPU...

Nie wiem jak teraz, ale drzewiej bywało tak, że obliczenia bardziej ogólne mogły wykonywać jedynie karty tzw. profesjonalne. Nie różniły się one od amatorskich budową czy mocą (zwykle były nawet słabsze), a dołączonym oprogramowaniem, a ściślej sterownikami, przeznaczonymi do współpracy z określonym programem, które umożliwiały nakłonienie GPU do mniej standardowych działań obliczeniowych.
O ile mi wiadomo, problem leży w oprogramowaniu. Jego tworzenie kosztuje, musi więc przynosić zyski. Z drugiej strony pisanie kodu pod GPU lub uniwersalnego pod GPU/CPU jest trudniejsze niż tylko dla CPU, więc producentom oprogramowania się to pewnie nie opłaca. Wyjątkowo da się to zrobić, ale jak wspomniałem wyżej, w kartach tzw. profesjonalnych + dedykowane sterowniki + wybrane oprogramowanie + wspomaganie tylko niektórych typów obliczeń.
Może obecnie coś się zmieniło, ale mam wrażenie, że niezbyt dużo i proces posuwa się dość powoli i opornie.
Z drugiej strony perspektyw na dalsze przyspieszanie CPU już praktycznie nie ma, stąd włączenie GPU do obliczeń wydaje się obecnie jedyną drogą przyspieszania skomplikowanych/czasochłonyych obliczeń.

Dziękuję wszystkim za opinie. Generalnie mnie również wydaje się, że procek ma najwięcej do powiedzenia, a w lapku to już na pewno;) Sam się zastanawiałem co chce mi PS powiedzieć wypisując w swoich zasobach kartę graficzną wykorzystywaną niby w OpenGL, ponieważ jest to najzwyklejsze ATI sprzed 4 lat. Generalnie wiedza jest w tym temacie mizerna, a producenci tez się coś nie chcą pochwalić.

Jeśli grafiki do takich zadań to tylko nVidia Quadro lub Ati FirePro, bo rozumiem, że te masz na myśli. Jakbyś jakiejś potrzebował to akurat możesz się do mnie zgłosić.