Strona 1 z 3

EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 05 lutego 2014, 10:25 - śr
autor: Tom01
EIZO ColorEdge CX271 oraz CG277

Obrazek

Spotykane inne oznaczenia: EIZO CX271W, CG277W
Podobne w tym samym rozmiarze: EIZO SX2762W, CX270, CG275, CG276, NEC PA271W, PA272W, SV271, SV272
Podobne w innych rozmiarach: EIZO SX2462W, CX240, CG254, CG246, NEC PA241W, PA242W, SV241, SV242

Zastosowania: profesjonalne fotograficzne, graficzne.
- ekran 27" (68 cm), IPS + OR
- producent wyświetlacza LG Display
- rozdzielczość naturalna - 2560x1440
- kontrast - 1000:1
- jasność - 50/300 cd/m²
- czas reakcji 6 ms + overdrive
- kąty widzenia - 178° w pionie i w poziomie
- 5-letnia gwarancja w systemie door-to-door
- kolor czarny
- orientacyjna cena w roku 2014: CX271 - 5900 zł, CG277 - 9500 zł.

Zalety:
- liniowość obrazu
- możliwości regulacyjne
- wysoka powtarzalność
- stabilizacja i kompensacja nierównomierności podświetlenia
- płytka ćwiećfalowa

Wady:
- brak

Recenzja w trakcie pisania...

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 05 lutego 2014, 14:21 - śr
autor: kiprak
Ciekawe jaka będzie cena CX271 w Polsce...? Na Japońskiej stronie EIZO model ten można nabyć w cenie ok. 4600,00 zł po przeliczeniu z jenów japońskich na złotówki.

Oferta a Japońskiej strony EIZO.
http://direct.eizo.co.jp/shop/g/gcx271/

i po polskiemu...
http://translate.google.pl/translate?hl ... Fgcx271%2F

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 05 lutego 2014, 15:57 - śr
autor: max
Porównaj cenę japońską CX240, CX270, CG246, CG276 oraz polską i z tego wylicz średni współczynnik przeliczeniowy. Na końcu przemnóż cenę japońską CX271 przez ten współczynnik. Myślę, że Twoje wyliczenia w polskich warunkach są "nieco" zbyt optymistyczne. ;)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 05 lutego 2014, 16:07 - śr
autor: kiprak
max pisze:Porównaj cenę japońską CX240, CX270, CG246, CG276 oraz polską i z tego wylicz średni współczynnik przeliczeniowy. Na końcu przemnóż cenę japońską CX271 przez ten współczynnik. Myślę, że Twoje wyliczenia w polskich warunkach są "nieco" zbyt optymistyczne. ;)
Nigdzie nie wspomniałem o tym, że podobna cena będzie w Polsce:) Przeliczyłem jedynie cenę z jenów na złotówki. Podejrzewam, że cena CX271 na pewno przekroczy 6500,00/7000,00 zł.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 05 lutego 2014, 16:07 - śr
autor: Czornyj
Na 100% będzie nietani - CX271 ma w odróżnieniu od CX240 matrycę LG AH-IPS, gdzie - w przeciwieństwie do PLS Samsunga - OCF jest b. drogą opcją (4x droższą niż w Samsungu). Dodatkowo EIZO nie ma wynegocjowanych zbyt dobrych cen w LG, więc monitor ma wszelkie dane po temu, by nie być cenowo zbyt przystępny.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 24 lutego 2014, 14:27 - pn
autor: Mate
Witam serdecznie,

to mój pierwszy post na forum, ale zaglądam tu dość regularnie od paru miesięcy, a dokładniej od rozpoczęcia wątku pt. CX240. Przymierzałem się wówczas do zakupu monitora, a poszukiwania rozpocząłem od czegoś w tzw. rozsądnej cenie - produkty tutaj potocznie nazywane badziewiem, zbieraczem kurzu, chińską tandetą, pudłem itp. Po takich "rekomendacjach" trochę zwątpiłem w słuszność swojego wyboru i dość szybko zwróciłem uwagę w kierunku dwóch samurajów, którzy są na forum tak często przywoływaniu - NEC i EIZO. Pierwszego trochę znałem z nazwy (trzymałem zamkniętego w pokoju przez parę lat), ale o drugim nigdy wcześniej nie słyszałem.
W wątku dotyczącym CX240 naczytałem się jednak tyle o nieziemskich doznaniach przy kontakcie trzeciego stopnia z tym cudem, że nie ukrywam, trochę się podpaliłem i wybór zdał się wręcz oczywisty.
Nie trzeba była jednak długo czekać na budzące grozę komentarze pierwszych użytkowników: Eizo to szmelc (komuś padł jeden, czy dwa piksele); przerażający backlight bleeding (chyba nie wymaga komentarza); wiatrak wyje tak głośno, że drażni psa sąsiada za ścianą (no tu może trochę koloryzuję)...
Wówczas ponownie dopadło mnie zwątpienie i zacząłem zastanawiać się co dalej... może coś w rozmiarze 27 cali, którymi byłem pierwotnie zainteresowany... Wtedy właśnie dostrzegłem dopiero co poczętego CX271. Nie mogłem za bardzo doczekać się recenzji na forum (z oczywistych względów), trochę też antycypowałem kolejne skrajne opinie, więc aby nie mącić dłużej umysłu, podjąłem męską decyzję - kupuję. W takim oto zbiegu wydarzeń, owe cudeńko trafiło do mnie do domu w zeszły piątek.

Dla tych, co podobnie jak ja, są kompletnymi laikami w dziedzinie monitorów, zarządzania barwą itd. podpowiem, że faktycznie, różnica dostrzegalna jest natychmiast. Naprawdę. Nie potrafię tego opisać, ale obraz wygląda po prostu znacznie lepiej. Nadmienione wcześniej pudła grają w zupełnie innej lidze. Jedyne skojarzenie jakie mi teraz przychodzi do głowy to naszych chłopców, kopaków z "ekstra"klasy (proszę mnie źle nie zrozumieć, życzę im samych sukcesów). Do tego ten surowy, industrialny design - dla mnie arcydzieło! Kto wie, może sam Hatori Hanzo przyłożył to niego ręki :)
Chciałbym Wam szczerze podziękować za udzielane tu opinie i porady, bo nawet nie wiedziałbym co tracę grając na pudlanym podwórku.

Co do wad zarzycanych CX240 (tylko tych kilku wyżej wspomnianych), to wygląda na to, że CX271 jest w dużej mierze ich pozbawiony.
Wiatraka albo faktycznie nie ma, albo jest pioruńsko cichy, bo z wnętrza nie wydobywają się żadne zauważalne dźwięki.
Backlight bleeding - chyba mogę śmiało napisać "problem nie dotyczy", przynajmniej w przypadku egzemplarza, który posiadam, a zaznaczmy nie był z selekcji.
Przy bardzo słabym świetle widać trochę przebarwienie na długiej krawędzi, przy lewym górnym rogu. Efekt jest jednak tak minimalny, że przy zapaleniu małej biurkowej lampki staje się niewidoczny. Chyba nie powinienem narzekać.
Bad sub-pixels - gołym nieuzbrojonym okiem laika nie jestem w stanie stwierdzić żadnych defektów, ale przyznam uczciwie, że w tej materii nawet nie za bardzo chcę dociekać. Naczytałem się już na forum ile taka pierdoła może spędzić nocy z powiek, a de facto ma chyba nie wielki wpływ na komfort pracy...

Z niecierpliwością czekam na pierwsze relacja z Łodzi i później Wasze recenzje i opinie!

Pozdrawiam :)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 24 lutego 2014, 15:10 - pn
autor: plevka
Pochwal się, gdzie go kupiłeś? W jakiej cenie?
Ja od pewnego czasu poluję na CG277 lub właśnie CX271, lecz cały czas mówią, że ich fizycznie jeszcze nie ma w sprzedaży. A człowiek czeka i czeka...

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 24 lutego 2014, 15:37 - pn
autor: max
Wydaje się, że EIZO CX271 to w przybliżeniu NEC PA272W z filtrem OCF (ćwierćfalówką lub powłoką retardacji zwanym).
plevka pisze:Pochwal się, gdzie go kupiłeś? W jakiej cenie?
Kolega Mate (chyba) w Japonii mieszka
Żółtą ma skórę ten nasz koleżka... ;)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 25 lutego 2014, 12:55 - wt
autor: Mate
No to widzę, zostałem szybko rozpracowany... choć pewnie nie było tak trudno :)
Faktycznie, monitor nabyłem w Japonii, gdzie obecnie przebywam, a zatem i cena była trochę bardziej przystępna niż w kraju.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 25 lutego 2014, 14:24 - wt
autor: max
No to teraz stwierdzenie:
Mate pisze: ...zwróciłem uwagę w kierunku dwóch samurajów, ... Pierwszego ... (trzymałem zamkniętego w pokoju przez parę lat), ale o drugim nigdy wcześniej nie słyszałem.
...nabiera całkiem nowego sensu. :mrgreen:

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 26 lutego 2014, 04:58 - śr
autor: Voland
Mate pisze:No to widzę, zostałem szybko rozpracowany... choć pewnie nie było tak trudno :)
Faktycznie, monitor nabyłem w Japonii, gdzie obecnie przebywam, a zatem i cena była trochę bardziej przystępna niż w kraju.
Możesz napisać ile w Japonii za CX271 i ile za CG 277? Gwarancja jest lokalna tak samo jak w Europie, czy w Azji inaczej to rozwiązali?

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 26 lutego 2014, 11:30 - śr
autor: max
skinny500 pisze:Możesz napisać ile w Japonii za CX271 i ile za CG 277? Gwarancja jest lokalna tak samo jak w Europie, czy w Azji inaczej to rozwiązali?
kiprak pisze:Ciekawe jaka będzie cena CX271 w Polsce...? Na Japońskiej stronie EIZO model ten można nabyć w cenie ok. 4600,00 zł po przeliczeniu z jenów japońskich na złotówki.
Oferta a Japońskiej strony EIZO.
http://direct.eizo.co.jp/shop/g/gcx271/
kiprak pisze:Podejrzewam, że cena CX271 na pewno przekroczy 6500,00/7000,00 zł.
Jak rozumiem, szukasz 10 chętnych, wysyłasz kasę, Mate nabywa 10 kartonów CX271, zawija je papierem śniadaniowym tudzież w sreberko (a'la świstak) i opisuje "Ostrożnie, kruche. Ciastka ryżowe", wysyła do Polski...
Jak wiadomo "wielosztuki" wychodzą taniej... ;)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 26 lutego 2014, 19:12 - śr
autor: sarade
wg mnie eizo głupio postępuje z wyglądem monitorów. Chodzi o te z wyższej półki bo nie wiadomo jaki drugi do tego dopasować. Niby wygląd nie ważny a jednak ważny...

Tu np. nece ea234wmi i nec pa302

Obrazek

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 28 lutego 2014, 10:15 - pt
autor: max

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 06 marca 2014, 14:55 - czw
autor: Mate
Wybaczcie za lekki poślizg...
CX271 można nabyć już za około 140.000 jenów. CG277, to koszt rzędu dodatkowych 40-50 tys.
Gwarancja obejmuje tylko i wyłącznie Japonię, ale pewnie to nie przypadek...
Co do wątku kruchych ciasteczek ryżowych, to muszę przyznać kolega Max ma naprawdę głowę do interesu, haha :) Swoją drogą jeszcze nigdy nikt mi nie proponował honorowej roli świstaka. Chyba muszę zacząć jeść więcej czekolady, żeby uzbierać trochę materiału na te paczki :)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 12 marca 2014, 14:06 - śr
autor: Voland
Cena rewelacyjna, to połowę taniej niż tam gdzie mieszkam oO. Co prawda cło z vatem to jakieś dodatkowe 30% i dostawa też tania nie będzie, ale może warto. Polecisz jakiś dobry Japoński sklep z tymi CG? Tylko jakiś sklep z angielskim interfejsem bym prosił :).

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 15 marca 2014, 12:43 - sob
autor: sarade
Z tą ceną nic dziwnego. Tam dużo używek eizo CX240 w idealnym stanie jest w cenach 1500-1700zł na nasze. Niestety przesyłka 900-1000 zł wychodzi + marże państwowe i cena już nie jest ciekawa. Nowy eizo CX240 kosztuje 2800zł jakoś.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 16 marca 2014, 12:47 - ndz
autor: Mate
Angielski interfejs... ależ masz wymagania... Myślę, że spokojnie mogę polecić sklepy, w których osobiście najczęściej się zaopatruję, tj. Bic Camera, Yodobashi Camera i Amazon. Dla Ciebie zwłaszcza ten ostatni może się okazać interesującą opcją, jeśli nie zależy Ci na punktach. Interfejs, we wszystkich powyższych, jest japoński ale, w moim odczuciu, bardzo przystępny i intuicyjny. Poza tym są google i inne słowniki internetowe, także gambatte ne ;)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 16 marca 2014, 15:43 - ndz
autor: Voland
Poległem przy zamawianiu. Amazon nie wysyła tego monitora do Tajlandii, a pozostałe dwa sklepy w ogóle chyba nie wysyłają za granicę. Jakiś inny sklep z wysyłką za granicę?

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 24 marca 2014, 19:07 - pn
autor: sarade