Strona 1 z 2

Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 13:25 - śr
autor: Marcin Pabich
Eizo CX271 vs Nec SV272

Zajmuję się wizualizacjami architektonicznymi. Szukam monitora do pracy przy post produkcji renderingów w Photoshopie oraz składania plansz w Illustratorze.

Czytałem świetny artykuł o wyborze monitorów -> http://tomaszpluszczyk.pl/monitor-fotog ... bki-zdjec/
Czytałem także przypięty tematy na tym forum o wyborze monitorów ale porównania tych dwóch nie znalazłem. Na razie bardziej mnie przekonuje EIZO, który byście wybrali?

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 13:42 - śr
autor: Tom01
EIZO CX271 oczywiście. Cechy decydujące:
+ Matryca z płytką ćwierćfalowa, ograniczająca w znakomitym stopniu świecenie narożników i wyciekanie światła - typową wadę paneli IPS. Różnica w neutralności i komforcie odbioru obrazu jest bardzo widoczna.
+ Wbudowany czujnik autokorekcyjny utrzymujący parametry po kalibracji. Wydłuża to okresy międzyprzeglądowe. Czasy kolejnych rekalibracji liczy się w latach.
+ Świetne oprogramowanie kalibracyjne EIZO ColorNavigator, łatwiejsze w obsłudze i dające większe możliwości niż EIZO SpectraView Profiler (aka basICColor display).

Do końca wakacji jest na ten model promocja polegająca na dostawach w cenie monitora już skalibrowanych pod oświetlenie i zastosowania użytkownika oraz certyfikat zgodny z wymaganiami UGRA/Fogra. Promocją objęta jest ograniczona ilość egzemplarzy.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 14:02 - śr
autor: Marcin Pabich
No to oczywiście biorę EIZO. Dzięki za bardzo konkretne argumenty.

Monitor będę kupować we wrześniu, więc już się nie załapie.

A na przyszłość do wiadomości, w takim razie bardziej ogólnie można powiedzieć że:

Nec SV242 < Eizo CX241 < Nec SV242 Ref < Eizo CG247
Nec SV272 < Eizo CX271 < Nec SV272 Ref < Eizo CG277

Czy Nec SV Ref też są gorsze od Eizo CX ?

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 14:16 - śr
autor: Tom01
NEC nie ma w ogóle odpowiedników EIZO serii CX i CG. Obecnie produkowane wszystkie modele serii PA/SV to konstrukcje konkurencyjne do nie produkowanych już od dawna EIZO serii SX (z wyjątkiem modelu 22"). EIZO SX miały zablokowaną kalibrację, przez co PA (nieoficjalnie) i SV (oficjalnie) dają dużo większe możliwości regulacji i kalibracji, oraz bardziej gładką powierzchnię zewnętrzną panelu skutkującą mniejszym połyskiwaniem. Można więc powiedzieć, że NEC PA/SV to takie poprawione w pewnych zakresach EIZO SX. Jednak wszystkie negatywne cechy ekranu IPS tej generacji są podobne i rażące. NEC szykuje poprawę tego stanu dopiero w 32-calowej wersji monitora 4K, czyli flagowym modelu. Wedle przecieków, matryca będzie jednak od LG Display, przez co są przesłanki aby sądzić, że naturalność będzie gorsza niż matryc Samsunga montowanych w EIZO w wersjach 24". Będzie to najprawdopodobniej coś podobnego jak w CX i CG 27", gdzie też panel jest od LGD. EIZO na koniec tego roku zapowiada graficzny 4K i jeśli śladem CX240/CG246, będzie to również panel Samsunga, to przewaga w jakości obrazu EIZO nad NECem utrzyma się lub jeszcze się powiększy.

Także kolejność:
NEC SV242 = NEC SV242 Reference << EIZO CX241 < EIZO CX240+CN < EIZO CG246 = EIZO CG247
NEC SV272 = NEC SV272 Reference << EIZO CX271 < EIZO CG277

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 14:59 - śr
autor: Czornyj
Stwierdzić że NEC serii PAxx2 (oraz ich odmiana SV i SVR) ma coś wspólnego z niegdysiejszymi EIZO serii SX może tylko tylko osoba, która cierpi na poważne wady wzroku oraz zaburzenia widzenia barwnego.

Przedstawiona powyżej kategoryzacja dotyczy WYŁĄCZNIE percepcji czerni wyświetlanej na monitorach w ciemnym otoczeniu, z całkowitym zignorowaniem wszelkich pozostałych parametrów obrazowania. Jeśli ktoś pracuje w mroku, ma ustawione czarne tło, ciemny interfejs i zajmuje się projektowaniem nagrobków z czarnego granitu, ta cecha może mieć znaczenie - w pozostałych przypadkach doniosłość owego parametru jest nikła.

Gwoli ścisłości pragnę poinformować wszystkich czernofilów, ciemniaków i mroknanistów, że monitor NEC PA322UHD zaopatrzony jest w matrycę Sharp IGZO z OCF oferującą jednolitość czerni, o której większość użytkowników niedbale skleconych przez szajsunga, cieknących po krawędziach matryc CX240 może tylko pomarzyć wsłuchując się w kojący szum wiatraka (o CX271W przez litość nie wspominając).

Pominąwszy zaś idiotyczne brandzlowanie się ciemnością czerni, to w przedmiotowych zastosowaniach NEC PA272W w niczym nie ustępuje CX271W i można go śmiało rozważyć jako kontrkandydata z uwagi na bardziej przystępną cenę oraz świetne oprogramowanie Multiprofiler, przekładające się na brak konieczności stosowania zewnętrznego kalibratora do ustawienia monitora (koszt sensora radzącego sobie z GBr LED to min. +800PLN).

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 15:07 - śr
autor: max
@Tom01

Myślę, że przydało by się nieco więcej obiektywizmu w tej opinii. Może i CX271 jest lepszy od SV272 NECa, ale:
Tom01 pisze:NEC nie ma w ogóle odpowiedników EIZO serii CX i CG.
Można też napisać, że: "EIZO nie ma w ogóle odpowiedników NEC serii PA i SV." np. z powodu softproofingu i MultiProfilera, którego EIZO nie posiada.
Tom01 pisze:Obecnie produkowane wszystkie modele serii PA/SV to konstrukcje konkurencyjne do nie produkowanych już od dawna EIZO serii SX (z wyjątkiem modelu 22").
Mz. skromnym zdaniem to nieprawda. Stare modele serii PA/SVxx1 podświetlane świetlówkami CCFL to "konstrukcje konkurencyjne do nieprodukowanych już od dawna EIZO serii SX (z wyjątkiem modelu 22")". Obecne modele PA/SVxx2 różnią się tak zdecydowanie od PA/SVxx1 i SX, że stwierdzenie, iż są podobne jest dość mocnym zafałszowaniem.
Tom01 pisze:Jednak wszystkie negatywne cechy ekranu IPS tej generacji są podobne i rażące.
W nowych modelach, zarówno CX271 jak i PA272W mamy nowe podświetlenie. Oba monitory posiadają tą samą matrycę AH-IPS, podświetlaną diodami GB-r LED od LG Display. CX271 posiada dodatkowo powłokę retardacji optycznej, która częściowo redukuje srebrzenie IPSów pod kątem. Inne są też wykończenia powierzchni rozpraszające odbicia: CX271 ma odrobinę bardziej matową. Po za tym to te same matryce AH-IPS, na tym samym podświetleniu GB-r . Z tego też powodu PA272W jest znacznie bardziej podobne do CX271 niż do PA271W, czy SX2762W.

Podświetlenie GB-r LED daje możliwość zejścia z mocą podświetlenia do 20cd/m2, natomiast podświetlenie w SX2762W schodziło tylko do 70cd/m2: http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... teil6.html
PA271W miał zresztą tą samą matrycę, więc specyfiką obrazu mu odpowiadał.
Zdecydowanie szerszy zakres regulacji mocy podświetlenia zmniejsza wpływ srebrzenia czerni IPS, choć oczywiście go nie usuwa.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 15:41 - śr
autor: plevka
Tom01 pisze:NEC nie ma w ogóle odpowiedników EIZO serii CX i CG.
Hmmm... mimo, że bardzo szanuję Tom01 za wielokrotną pomoc i rozległą wiedzę, jaką posiada w tej tematyce, to mam nieodparte wrażenie, że trochę pojechał w swych opiniach. Być może wynika to z faktu, że Eizo więcej płaci prowizji od sprzedania monitora? Nie wiem. :)

Tom01 ocenia monitory (w moim odczuciu, nie wiem czy prawdziwym?) jak ocenia się samochody przed przystąpieniem do jazdy nimi. Nieraz w danych technicznych wygląda coś wspaniale i inny pojazd nie ma szans z gwiazdą, ale jak już się je porówna jadąc nimi, to często okazuje się, że za podobną lub mniejszą kasę ten, który miał być (na papierze) zjedzony, nie jest taki zły, a może i lepszy. Tak miałem, gdy 140 konny silnik Peugeota 407 miał zjeść 105 konny silnik z Jetty. :)

Powiem jako grafik, projektant i DTP-owiec z prawie 20-letnim stażem, który ma EIZO i od niedawna NEC-a, że przepaść o której pisze Tom01 w pracy graficznej w ogóle nie jest widoczna i odczuwalna w jakikolwiek sposób. Żaden grafik i DTP-owiec przy zdrowych zmysłach nie pracuje przy takiej ciemności, aby srebrzenie było przeszkadzające. A jeśli już tak jest, to należy do promila tych, którzy pracują bo może mają szalenie specyficzne materiały do obróbki. Oczywiście wyjątkiem jest praca z filmem co zawsze podkreślam.

Jeśli chodzi o minus dla NEC, to tylko i wyłącznie podałbym czas, który musi spędzić monitor poza pracownią, gdy zgłasza się do serwisu. Nie wiem, czy miałem pecha, czy tak jest zawsze, ale jak mojego SV272 zgłosiłem do serwisu z zamiarem wymiany na nowy (bo badpixel się pojawił, a jest gwarancja 0 bad pixeli przez 6 miesięcy), to ponad 3 tygodnie byłem bez monitora. Po prostu mają serwis w Niemczech. Oczywiście Pan Paweł jak i Pan Tomasz z NEC byli mi bardzo pomocni. Tutaj, na tym polu powinien NEC coś zrobić, aby dorównać do EIZO, które wymieniło mi matrycę w 5 dni roboczych.

Poza tym jestem zadowolony z NEC-a, a również miałem dylemat, czy brać CX271.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 15:47 - śr
autor: max
plevka pisze:Być może wynika to z faktu, że Eizo więcej płaci prowizji od sprzedania monitora? Nie wiem. :)
Obawiam się, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ... :twisted:
Trochę to za bardzo widoczne. :roll:

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 19:56 - śr
autor: Marcin Pabich
A moglibyśmy ustalić jakiś końcowy werdykt? Czy są na tyle podobne, że jest to niemożliwe? Na pewno któryś z nich jest chociaż trochę lepszy od drugiego i tej właśnie przewagi szukam. Przy tym zakupie stawiam na jakość i lata pracy ponad cenę. Niestety na serię Eizo CG nie mogę sobie pozwolić.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 21:20 - śr
autor: Czornyj
Oba są bliźniaczo podobne i mocno konkurencyjne, różnią się niuansami, żaden nie będzie wyraźnie lepszy od drugiego w przedmiotowych zastosowaniach. Decyzję trzeba podjąć albo na podstawie empirycznego zapoznania się z wyświetlaczami po indywidualnej ocenie ich atutów, oprogramowania itd., albo na podstawie wyglądu, albo kierując się ceną, albo wzornictwem - oba są trwałymi konstrukcjami predestynowanymi długoletniej, bezproblemowej pracy w zastosowaniach o krytycznym znaczeniu barwy.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 21:42 - śr
autor: GrzesiekR
Końcowego, jednoznacznego werdyktu tutaj być nie może, ponieważ zwolennicy EIZO i NEC, którzy tutaj dyskutują stoją mocno przy swoich stanowiskach od dawna, a ta dyskusja jest powieleniem wielu wcześniejszych podobnych, które mają miejsce ilekroć ktoś wywoła ten temat :)

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 22:32 - śr
autor: Czornyj
Jako wieloletni użytkownik/zwolennik NECzka daleki jestem od ferowania wyroków i zajmowania jakiegokolwiek stanowiska - różnice są aptekarskie.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 13 sierpnia 2014, 22:47 - śr
autor: max
GrzesiekR pisze:Końcowego, jednoznacznego werdyktu tutaj być nie może, ponieważ zwolennicy EIZO i NEC, którzy tutaj dyskutują stoją mocno przy swoich stanowiskach od dawna, a ta dyskusja jest powieleniem wielu wcześniejszych podobnych, które mają miejsce ilekroć ktoś wywoła ten temat :)
Najprawdziwsza prawda. Dlaczego?
* A no dlatego, że gdyby nie te dyskusje, odpowiedź na każde pytanie, "jaki monitor kupić?" brzmiałaby "EIZO".
* A jaki model?
* A ile możesz wydać? No to taki. Szalenie proste i przewidywalne odpowiedzi, po kilku godzinach obcowania na forum, niezależnie czy monitor ma być dla grafika, filmu, sekretarki, projektanta, gracza, ślusarza czy szewca.

Natomiast po takiej "dyskusji" "zagorzałych zwolenników" potencjalny Wybieracz jest wstanie podjąć bardziej odpowiedzialną decyzję. Bo to on ma ją podjąć. Jak? A no po zapoznaniu się z zaletami i wadami kilku potencjalnych, najbardziej odpowiednich modeli. Jeśli zaś każda odpowiedź brzmiałaby "EIZO", żaden Czytelnik nie mógłby się z tymi informacjami zapoznać. Ja w takich "dyskusjach" poznałem nieprzebrane tony ciekawych, monitorowych niuansów. Ale tak, to była zawsze "wymiana ciosów". Niestety. Albo i stety.
Myślę, że jest główny powód tych "dyskusji". Zachowanie równowagi, obiektywności i bezinteresowna chęć pomocy, a nie fanatyczne oddanie określonej marce. Aby ta równowaga była zachowana trzeba niestety ciągnąć zawsze w tym samym kierunku... :(

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 00:09 - czw
autor: NocnyJastrzab
max pisze:
plevka pisze:Być może wynika to z faktu, że Eizo więcej płaci prowizji od sprzedania monitora? Nie wiem. :)
Obawiam się, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o ... :twisted:
Trochę to za bardzo widoczne. :roll:
Alstor nie prowadzi systemu prowizyjnego! :twisted:

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 21:10 - czw
autor: Tom01
Marcin Pabich pisze:A moglibyśmy ustalić jakiś końcowy werdykt?
Końcowy werdykt jest na samym początku w maksymalnie streszczonej formie.

Rozumiem doskonale Panowie, że każdy chwali co ma, to normalne, tym bardziej, że większość z Was w ogóle nie widziała modeli o jakich piszę i nie miała możliwości postawienia jednego przy drugim. Budowanie opinii na doświadczeniach z przedwiecznym CG241 też jest bezużyteczne w tej chwili, bo naturalność obrazu jaką daje współczesna seria CX bije na łeb nawet najlepsze matryce PVA:

Obrazek

Najprawdopodobniej jestem jedyną osobą w tym wątku i jedną z dwóch na forum, który widział dokładnie jak są zrobione SX/CX/PA/SV i to nie z zewnątrz. Skoro piszę, że PA to SX na sterydach, to mam ku temu podstawy. Owszem, są zmiany ewolucyjne, jak podświetlenie i powłoka, ale sama płyta matrycy jest dokładnie taka sama. Gęstość nematów, kształt pikseli, odstępy, sposób polaryzacji, filtry, warstwy rozpraszające, polaryzator jest nie do odróżnienia. To wszystko się oczywiście przekłada na specyfikę obrazu. Elektronika nie zdziała cudów. Ekran LCD ma swoje ograniczenia i nie jest dobrze jak je mocno widać.

W poszukiwaniu maksymalnie naturalnego obrazu nie ma nic zdrożnego a już na pewno nie jest powodem do szydzenia. Dążymy, a przynajmniej ja szukam takiej reprodukcji, która jest jak najmniej sztuczna. Która wygląda jak rzeczywistość za oknem. Różnice między matrycami w PA/SV a CX bynajmniej nie są aptekarskie. W normalnym oświetleniu i normalnych zastosowaniach świecenie wszystkiego co jest ciemne jest porażające. Lub inaczej: Brak świecenia w CX powala na kolana i wykazuje czego brakuje takim panelom jak montowane w PA.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 21:53 - czw
autor: Czornyj
Tom01 pisze:W poszukiwaniu maksymalnie naturalnego obrazu nie ma nic zdrożnego a już na pewno nie jest powodem do szydzenia. Dążymy, a przynajmniej ja szukam takiej reprodukcji, która jest jak najmniej sztuczna. Która wygląda jak rzeczywistość za oknem. Różnice między matrycami w PA/SV a CX bynajmniej nie są aptekarskie. W normalnym oświetleniu i normalnych zastosowaniach świecenie wszystkiego co jest ciemne jest porażające. Lub inaczej: Brak świecenia w CX powala na kolana i wykazuje czego brakuje takim panelom jak montowane w PA.
Powyższe stwierdzenia są stekiem bezecnych, piramidalnych bzdur - rzeczywistość za oknem potrafi mieć lekko pow. 100000 : 1, więc mamienie "naturalnością" CX-ów jest jedną wielką ściemą:http://lumita.com/site_media/work/white ... _image.pdf
Proponuję się nieco doedukować zanim zacznie Pan kolejny raz mamić mętnymi pojęciami z gatunku "naturalność" czy "wierność" wyświetlanego obrazu, bo jest to merytorycznie grubo poniżej poziomu tego forum. Nie chce mi się nawet po raz tysięczny tłuc kiedy potencjalnie dochodzi do spadku wizualnego (nader nędznego w stosunku do natury) kontrastu w przypadku matryc IPS bez OCF, kiedy ta "pseudoneutralność" może ucierpieć, bo ileż - do cholery - można się powtarzać?

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 21:58 - czw
autor: Tom01
Ale oko w jednej chwili (spojrzeniu) nie zobaczy więcej jak kilkaset:1 i to w sprzyjających wiatrach. Stąd, to co na typowch IPS-ach z łatwością wchodzi w percepcję, na PLS nie. Ot i cała tajemnica. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego ani bzdur. Inaczej musiałby Pan również nazwać plecących bzdury wszystkich, którzy widzą świecenie czerni IPS-ów. A widzą, to jest poza dyskusją. Pewnym odmieńcem jestem faktycznie ja, bo nie potrafię przejść nad tym do porządku dziennego a już w ogóle nie pojmuję wychwalania pod niebiosa sytuacji wadliwej, kiedy w zasięgu ręki jest rozwiązanie wyraźnie lepsze.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 22:30 - czw
autor: Czornyj
Tom01 pisze:Ale oko w jednej chwili (spojrzeniu) nie zobaczy więcej jak kilkaset:1 i to w sprzyjających wiatrach.
Oooo, doprawdy? Proszę może sobie porównać raz dla odmiany kontrastową rzeczywistość w słoneczny dzień zza okna z tą wyświetloną na cudnym CX-ie i nie opowiadać potem więcej głupot :lol:

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 22:40 - czw
autor: max
Mz. zmiana technologii podświetlenia ma ogromny wpływ na finalny obraz. Ma też ogromny wpływ na zakres regulacji mocy podświetlenia oraz na widmo (jego wykres). Jest o tym stosowny wątek na forum. Zgadzam się natomiat z tym, że jest to ewolucja, choć zmiana jest relatywnie duża jak na zastój jaki mieliśmy na rynku monitorowym przez ostatnie 10 lat, nie licząc ostatniego roku. Podświetlenie CCFL dawało mierny zakres regulacji 4:1 (400nitów/100nitów). Obecny zakres regulacji wynosi 15:1 (300nitów/20nitów).

Ciekaw jestem w takim razie czym konkretnie różni się matryca CX271 od SV272, po za doodatkową powłoką polaryzacyjną, redukującą srebrzenie pod kątem.

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że elektronika stoi na tak wysokim poziomie, że niewiele da się w tym względzie poprawić. Największy postęp powinna dać lepsza matryca.

Mam przed sobą ekranik OLED o kontraście statycznym 100.000:1. W dzień to nie ma znaczenia, ale po ciemku to widać jak cholera. Czerń nie świeci wogóle.

Kolejna obserwacja. Oba panele, CX271 oraz SV272 mają nominalny kontrast statyczny 1.000:1, oczywiście przy patrzeniu na wprost pod kątem prostym. Przy obserwacji monitora z 60-70cm ten wymóg da się spełnić, choć przyznać trzeba, że przy oglądaniu czarnego tła odchylenie się od idealnej pozycji powoduje srebrzenie narożników. Z drugiej strony, w czasie normalnego użytkowania, w prawidłowo oświetlonym otoczeniu i przy zachowaniu prawidłowej pozycji efekt srebrzenia jest pomijalny. Przy odrobinie dyscypliny w zakresie ustawienia srebrzenia nie ma.

Wszystko to nie zmienia faktu, że OCF zmniejsza to srebrzenie, gdy patrzymy pod kątem. Jeśli ktoś sobie tego życzy to nie widzę powodu, aby nie dopłacić za tą innowację 1000zł.
W żaden sposób nie osiągniemy jednak w ten sposób kontrastu wyższego niż 1.000:1. A o czerni zabawki za 799zł, z rozdzielczością 2560x1600, oba monitory mogą pomarzyć. Na koniec wspomnę jeszcze może, że w prawidłowo oświetlonej pracowni, kontrast obrazu na ekranie monitora, pod wpływem światła zewnętrznego odbitego od jego matowej powierzchni jest nieco żałosny.

Re: Eizo CX271 vs Nec SV272

: 14 sierpnia 2014, 22:41 - czw
autor: Tom01
Rany, skąd ta agresja?

Proste pytanie: PA i pokrewne świecą narożnikami czy nie? Skąd więc zewsząd głosy, fotografie, filmy pokazujące ten efekt? Komuś może nie przeszkadzać, nie moja sprawa, ale obiektywnie, tej wady na CX-ach po prostu nie ma. Sympatie, sympatiami, interesy interesami ale jak można twierdzić uparcie, że czarne jest białe. :|