Strona 1 z 1
					
				Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 16:20 - czw
				autor: tomasz86
				Kilka dni temu na monitorze pojawiły się czarne smugi.
Monitor nie został w żaden sposób fizycznie uszkodzony, a do tej pory działał bez żadnych problemów przez ok. 10 lat.
Co może być przyczyną i czy istnieje jakakolwiek możliwość naprawy?
 
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 16:31 - czw
				autor: czuk
				Smutna wiadomość,matryca siadła.
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 17:12 - czw
				autor: Czornyj
				Delaminacja warstw polaryzacyjno-dyfuzyjnych w matrycy - pocałunek śmierci monitora LCD. Całkowicie nienaprawialne.
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 17:18 - czw
				autor: tomasz86
				Rozumiem i dziękuję za odpowiedzi 
Czy używanie monitora w tej formie do czasu zakupu nowego niesie za sobą jakieś niebezpieczeństwo?
 
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 17:37 - czw
				autor: czuk
				Nie ,ale w każdej chwili możesz całkowicie stracić obraz,nowy monitor jest jak najbardziej wskazany 

 
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 17:51 - czw
				autor: Tom01
				tomasz86 pisze:Czy używanie monitora w tej formie do czasu zakupu nowego niesie za sobą jakieś niebezpieczeństwo?
Nie. Dopóki nie padnie na amen można korzystać. Raczej nie nastąpi to z dnia na dzień.
 
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 23 czerwca 2016, 18:02 - czw
				autor: max
				Nie świwciło aby na niego bezpośrednio słońce? Nie były zasłonięte otwory wentylacyjne? Może się dokumentnie przegrzał?
			 
			
					
				Re: Eizo L768 czarne smugi na ekranie
				: 24 czerwca 2016, 05:23 - pt
				autor: tomasz86
				max pisze:Nie świwciło aby na niego bezpośrednio słońce? Nie były zasłonięte otwory wentylacyjne? Może się dokumentnie przegrzał?
Raczej nie, bo monitor przez 10 lat stał w tym samym miejscu i działał cały czas w takich samych warunkach. Na słońce ani razu bezpośrednio wystawiony nie był, a wokół siebie miał sporo wolnej przestrzeni. Ewentualnie zebrany przez lata kurz mógł pogorszyć sytuację. Do tej pory jednak żadnych problemów z nim nie było, a użytkowany był intensywnie (dzień w dzień bez przerwy przez cały rok).
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za odpowiedzi i wyjaśnienie sytuacji!