mva.pl

Witam chciałem skalibrować telewizor i z ciekawości z uwagi że na ten moment mam dwa takie same kalibratory X-Rite I1 Display Pro używając programu HCFR zmierzyłem odcienie szarości oraz kolory i otrzymałem inną deltę, najwiekszę odchylenia były od poziom 70 do 100% delta była różna nawet o 2 przy odcieni szarości oraz w kolorach również były spore zbieżności jedyny kolor który miał zbliżoną delte dla obydwóch był magenta. Dodam tylko że czas zakupu tych kalibratorów to mniej więcej rok - półtora. Dlatego moje pytanie czy to normalne czy po prostu jeden kalibrator jest uszkodzony?

Precyzja i1Display Pro jest bardzo zwleżna od dokładności kalibracji spektralnych, która mocno niweluje odchyłki od standardowego obserwatora występujące loteryjnie bardziej lub mniej w seryjnych i1D3. Ponieważ tv mają najdziksze i najbardziej zróżnicowane podświetlenia , to bez odpowiedniej kalibracji różnica 2dE jest jak najbardziej w normie, zresztą jest to poziom JND (just noticable difference).
Dlatego w usługowej kalibracji TV zawsze tworzy się indywidualną kalibrację spektralną TV, a dopiero potem mierzy kolorymetrem - w przeciwnym razie nawet 20x droższe kolorymetry jak Klein czy Konica-Minolta mogą mierzyć z przekłamaniami.
Uszkodzenie i1Di3 jest mało prawdopodobne, jedyne co należy robić to czyścić przednią siczewkę np. chusteczkami do okularów

Oczywiście, że taki rozrzut jest możliwy, nawet większy. To jest kalibrator klasy zabawka, więc nie można oczekiwać wzorcowej powtarzalności. Mam na stanie kilkanaście takich urządzonek, walidacja z analizatorem Konica-Minolta CS-310 wskazuje zupełnie inne realia niż się powszechnie reklamuje. Przykładowo, jeśli muszę ustawić stanowisko wielomonitorowe lub ścianę wyświetlaczy, to używam jednego czujnika, gdyż szybsza metoda z użyciem kilku, zawsze powoduje różnice.

W praktyce natomiast nawet większe "delty" mogą być niewidoczne, albo można się łatwo zaadaptować po kilku minutach, także nie jest to powód do niepokoju.

Co do uszkodzenia / reklamacji, producent traktuje je jako jednorazówki. Nie ma zadeklarowanych poziomów wiarygodności, więc rozrzut nie jest argumentem o usterce. Nie jest również możliwe serwisowanie pozagwarancyjne. Chyba, że w przypadkach kiedy daje wyniki z kosmosu, albo w ogóle trup, ale to są sytuacje bardzo rzadkie.