mva.pl

Dobry,

Mam wielki dylemat.
Cena FS2333 to ok 1300zł, zaś S2243W to 2300zł...
Opłaca się dopłacić ten 1000zł ? Będę widział różnice ?
Czy może zakupić FS2333 i wymienić za ok 3 lata?
Idę teraz na mgr z Grafiki, do tego drobne pracę w photoshopie jak i modelowaniu w 3d.
W pracy posiadam HP2465 i sprawuje się b. dobrze.
Bardzo możliwe, że kupiłbym ten sam, jednak nie wiem jak sprawuje się w grach.
Wiem, że trzeba iść na pewien kompromis. Gram głównie w CS.
Wybrałbym bez wahania FS2333 jednak Pan Tom01 opisał go jako multimedialny i zdolny jedynie do prac naprawdę drobnych i amatorskich.
Siedze głównie po ciemku, jednak dodatkowe oświetlenie nie powinno być problemem.

Jeśli w grę wchodzą jakiekolwiek poważniejsze zastosowania, zdecydowanie radzę S2243W o ile jeszcze gdzieś go Pan kupi, lub niewiele droższy ale duuuuuużo lepszy SX2262W. Panel ten sam, tylko "elektronika" żywcem wyjęta CG223W. FS ma uproszczone słowo sterujące i aktywny moduł FRC. Znaczy to, że większą część palety koloru bierze z sufitu. Ponadto S i SX mają panele S-PVA i pomimo pewnych ograniczeń w kontekście grafiki i tak jest lepszy niż najtańsze implementacje PLS. Poza tym, abstrahując od zaleceń oświetleniowych w grafice, PVA jest fenomenalnie odporny na słabe światło.

SX2262W będzie nadawał się do gier? Nie będę miał zbyt ciemnych lokacji lub smużenia?

Cena dużo ponad to co zamierzałem kupić... Jednak jeśli na prawdę jest warto to może wezmę na raty.
Na ile gdzieś będzie wystarczał ten monitor ?
Można jakieś krótkie zdefiniowanie duuużo lepszy ?
Oczywiśćie kalibracja wymagana ? Wiem, że znajomy fotograf ma taki kalibrator, mogę od niego pożyczyć? Są uniwersalne ?

Aggressiv pisze:SX2262W będzie nadawał się do gier? Nie będę miał zbyt ciemnych lokacji lub smużenia?

Moi chłopcy tłuką na takim w BattleField, Medal of Honor i nic nie mówią o smużeniu. Przy bardzo szybkim video, np widoku przez boczną szybę w wyścigach samochodowych znaki drogowe są mniej czytelne niż w moniorach typowo do grania. W zasadzie tylko tyle udało się zauważyć.

Aggressiv pisze:Na ile gdzieś będzie wystarczał ten monitor ?

Jeśli go Pan nie będzie tłukł od rana do nocy na 100% jaskrawości, jak w biurach, to pociągnie minimum 15 lat.

Aggressiv pisze:Można jakieś krótkie zdefiniowanie duuużo lepszy ?

SX w stosunku do S ma znacznie bardziej zaawansowaną elektronikę. Ma kalibrowany gamut, to istotne w programach do projektowania i modelowania, gdyż nie mają one modułów zarządzania barwą i na monitorze szerokogamutowym kolory są przejaskrawione. Ponadto stabilizowane podświetlenie, co znów jest ważne w programach typu CAD - jednobarwne tło bez rozświetleń. Dla grafika niezwykle istotna jest liniowość, a w tym względzie to jest już monitor klasy zawodowej. Deklaracja producenta dE<5 zarówno w chrominancji jak i luminancji. Oznacza to brak plam, przebarwień, szczególnie zazwyczaj widocznych na szarościach. Kolejny atut to stabilizacja jasności, monitorowanie stopnia zużywania się lamp. W normalnym monitorze, lampy "pływają" i wraz z postępującym starzeniem kiedy ciemnieją to żółkną, czyli zmienia się reprodukcja. EIZO SX choć w prosty sposób, w stosunku do bardziej zaawansowanych konstrukcji, ale samoczynnie wprowadza na to korektę.

Aggressiv pisze:Oczywiśćie kalibracja wymagana ? Wiem, że znajomy fotograf ma taki kalibrator, mogę od niego pożyczyć? Są uniwersalne ?

Kalibracja jest wymagana zawsze jeśli monitor ma pokazywać jak najbardziej wiernie to co jest w plikach na dysku. Kalibrator w najprostszym przypadku wymagany X-Rite I1 Display Pro. SX ma też możliwość kalibracji sprzętowej, ale rzecz nie jest do wykonania samodzielnie, trzeba zlecić.