Strona 3 z 3

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 02 maja 2014, 14:02 - pt
autor: max
Tom01 pisze:Jeśli ktoś się spodziewa smoły rodem z CX240 to się zawiedzie. A szkoda, bo to byłaby prawdziwa rzeź w segmentach 24 i 27" i może w końcu wyraźniejszy postęp w tej materii...Ale i tak jest lepiej niż na "zwykłych" IPS-ach.
Mi się wydaję, że po zastosowaniu filtra ćwierćfalowego, spadająca jasność srebrzenia pod kątem sprawia, że nierównomierność podświetlenia jest bardziej widoczna niż na PA272W, nawet gdyby była na tym samym poziomie. A nie spodziewam się, na wyższej próbce egzemplarzy, jakiejś większej różnicy w tym względzie. Ten sam producent, to samo podświetlenie, ta sama matryca. Obstawiam, że subiektywnie równomierność podświetlenia będzie wydawała się gorsza, obiektywnie będzie jednak takie sama. Po prostu srebrzenie nie będzie tego tak maskowało.
Tom01 pisze:
max pisze:Czyżby jakaś namiastka MultiProfilera :?:
...w tym modelu można niezależnie grzebać w gamucie i dowolnych innych ustawieniach. Zdarzały się narzekania, że w NECach można, w EIZO po przejściu np w sRGB nie. Firma raczej do tej pory była betonowa w takich kwestiach a tu, proszę, zmienili i można grzebać ile wlezie.
O to mi chodziło. Mz. to duża różnica na plus względem dotychczasowych modeli, wymuszona właśnie postawą niezadowolonych Użytkowników.

To na czym w takim razie polega różnica pomiędzy CX2x1 a CG2x7 :?: Bo chyba zaczyna się zacierać...

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 02 maja 2014, 14:29 - pt
autor: Tom01
max pisze:Mi się wydaję, że po zastosowaniu filtra ćwierćfalowego, spadająca jasność srebrzenia pod kątem sprawia, że nierównomierność podświetlenia jest bardziej widoczna niż na PA272W, nawet gdyby była na tym samym poziomie. A nie spodziewam się, na wyższej próbce egzemplarzy, jakiejś większej różnicy w tym względzie. Ten sam producent, to samo podświetlenie, ta sama matryca. Obstawiam, że subiektywnie równomierność podświetlenia będzie wydawała się gorsza, obiektywnie będzie jednak takie sama. Po prostu srebrzenie nie będzie tego tak maskowało.
Tak, to prawda. Im bardziej redukujemy niepożądane efekty, tym mniejsze zaburzenia, powodują większy "efekt" wizualny. Tak samo jak ze sławnym zaświetlonym narożnikiem w CX240. On miał jasność 50x mniejszą niż analogiczne srebrząco/połyskujące w SX/PA z IPS, ale na tle idealnie równej pozostałej części ekranu, bardziej kłuł w oczy.
max pisze:To na czym w takim razie polega różnica pomiędzy CX2x1 a CG2x7 :?: Bo chyba zaczyna się zacierać...
Wyższy sort fabryczny, połowę mniejsze normy defektów, wbudowany prawdziwy kalibrator, popełniony podobno przy współpracy z Konica-Minolta, różna funkcjonalność ColorNavigatora, zdalne zarządzanie, ustawienia w chmurze.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 06 maja 2014, 10:19 - wt
autor: max

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 06 maja 2014, 10:33 - wt
autor: Tom01
Błędy merytoryczne, wodolejstwo i nic konkretnego. Wartość testu jest taka, że można go kopiować na niemal dowolne monitory, zmieniając tylko zdjęcia i symbole.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 04 stycznia 2015, 00:57 - ndz
autor: neo2006a
Pytanie które nurtuje mnie od dawna. Jakie jest opóźnienie sygnału tzw. "input lag" na tych nowych monitorach.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 04 stycznia 2015, 02:11 - ndz
autor: max
Generalnie im bardziej zaawansowany monitor, tym więcej obliczeń wykonuje jego procesor przed wysłaniem wyników na matrycę. A zatem tym dłużej to trwa.
http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... eil14.html

Generalnie ist nicht geeignet für Hardcorespieler.
http://www.prad.de/new/monitore/test/20 ... eil15.html

Małe opóźnienia mają proste monitory. One nic nie "kombinują" przed wyświetleniem.

Z drugiej strony ja osobiście w ogóle nie zwracam na takie dane uwagi.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 28 marca 2015, 21:32 - sob
autor: szyder
Cześć i czołem,
Proszę o poradę w temacie CX271, do którego zakupu się przymierzam: "czytając internet" trafiłem na ofertę CG303W (przebieg 10000h, czyli około 5 lat pracy po 8h dziennie) za 2/3 ceny nowego CX271. Czy branie używanego CG303 pod uwagę ma jakikolwiek sens?

Monitor na służyć do obróbki zdjęć, głównie wieczorami.
Chętnie poznam Wasze zdanie na takie porównanie monitorów...

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 28 marca 2015, 22:00 - sob
autor: Tom01
Trudno cokolwiek powiedzieć nie znając stanu tego CG303W.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 29 marca 2015, 13:58 - ndz
autor: szyder
Tom01, ciężko będzie mi powiedzieć coś więcej na temat CG303. Wiem jedynie że jest sprawny, znam przebieg i otrzymuję na niego roczną gwarancję od "handlarza" (poza tym, w zestawie nie widzę kaptura..). Oferta wisi na alledrogo. Zastanawiam się czy jego wiek może stanowić problem i czy przez 5 lat mocno się zestarzał w porównaniu do takiego poprawionego CX271 ..

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 29 marca 2015, 14:20 - ndz
autor: Tom01
szyder pisze:Oferta wisi na alledrogo.
Właśnie widzę. Poleasingowy. Najprawdopodobniej sprzęt, który został zakwalifikowany do utylizacji i wymieniony na nowy. Czyli duże prawdopodobieństwo, że to złom. Licznik na 100% fałszywy.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 31 marca 2015, 10:00 - wt
autor: szyder
Tom01, dziękuję za ostrzeżenie. Kilka dodatkowych argumentów aby nie pchać się w używane monitory znalazłem również tutaj.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 17:16 - pn
autor: GrzesiekR
Ta recenzja to się kiedyś ukaże czy już nie ma sensu? :)

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 19:58 - pn
autor: max
A czego jeszcze nie wiesz? Myślę, że i tak będziesz musiał zobaczyć, żeby się zdecydować.
PS. Mnóstwo tu rozpoczętych, całkiem ambitnych i rzeczowych, na poziomie, wstępów i czasem nawet rozwinięć recenzji, które nie doczekują swego finału...

Poza tym i tak nie ma za dużego wyboru: NEC PA272W i nic więcej. Na 4K dzisiaj jeszcze troszeczkę za wcześnie. Za rok.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 20:21 - pn
autor: GrzesiekR
max pisze:A czego jeszcze nie wiesz? Myślę, że i tak będziesz musiał zobaczyć, żeby się zdecydować.
PS. Mnóstwo tu rozpoczętych, całkiem ambitnych i rzeczowych, na poziomie, wstępów i czasem nawet rozwinięć recenzji, które nie doczekują swego finału...

Poza tym i tak nie ma za dużego wyboru: NEC PA272W i nic więcej. Na 4K dzisiaj jeszcze troszeczkę za wcześnie. Za rok.
No przypominając sobie ten temat Problem z ostrością w Eizo Cx271 - (bolą oczy) to rzeczywiście nie ma innej opcji niż NEC 272W dla pełnego komfortu normalnego użytkowania obejmującego czytanie.
Niemniej, to tylko zaczątek recenzji, która mogłaby się w końcu pojawić w pełnej skali i sporo jeszcze można by się dowiedzieć.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 20:30 - pn
autor: max
Nie liczyłbym na rozwinięcie wątku bolących oczu w tej recenzji. Trochę to niemarketingowe. Poza tym kwestia ta była już poruszana i teoretycznie rozstrzygnięta.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 20:32 - pn
autor: GrzesiekR
Tak, ale nie chodzi mi tu wcale o to.

Re: EIZO ColorEdge CX271 i CG277

: 13 kwietnia 2015, 23:17 - pn
autor: Tom01
Materiał jest od dawna, ale nie ma czasu na redakcję. Teraz priorytet ma dokończenie CG318-K. Potem pomyślimy o CX.