Strona 3 z 3

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 14:27 - ndz
autor: Tom01
Wszystko? :)

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 15:10 - ndz
autor: sirkamillo99
No a niby dlaczego nie może służyć jako przenośnia stacja robocza? Pograć, pogram. Mocy jest w cholere. Wentylacja jest okej i nie wydaje dźwięków jak XPS.

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 15:54 - ndz
autor: Tom01
MSI to jedna z tych marek, która nigdy się nie skalała zrobieniem notebooka sensownej jakości. Projekt, mechanika, oszczędności materiałowe. Słowem klasyczna niskobudżetówka.

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 16:49 - ndz
autor: Czornyj
MisioJedi pisze:
17 czerwca 2018, 13:13 - ndz
W przypadku Macbooka trzeba pamiętać że do ceny (która mała nie jest) trzeba jeszcze doliczyć AppleCareProtectionPlan (za jakieś 350euro), bo Apple daje na sprzęt tylko 1 rok gwarancji.
Tyle, że rMBP 2015 można wbijać gwoździe, a i tak jest niezajebywalny, nawet grafika w nich nie pada, co lubiło się sypnąć we wcześniejszych (zresztą i tak mowa o modelu bez osobnego GPU)

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 17:54 - ndz
autor: MisioJedi
sirkamillo99 pisze:
17 czerwca 2018, 15:10 - ndz
(...) Wentylacja jest okej i nie wydaje dźwięków jak XPS.
Właśnie że nie jest okej, bo nie może być. Okej, to jest w desktopie jak cooler na procesorze ma objętość dwóch złączonych pięści, a karta graficzna ma dwa wiatraki o średnicy 8cm każdy.
Do laptopa to się nie zmieści, bo marketing zadecydował że laptopy mają teraz mieć centymetr grubości.
Ten MSI kosztuje tyle co MBP 15", ale w przypadku tego drugiego wiadomo że płacimy za retinę, OSX i jakość wykonania. No i wiadomo że MBP nie jest do grania.

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 22:49 - ndz
autor: max
O ile mi wiadomo, najnowsze MacBooki są awaryjne, mają dwurdzeniowe procesory i zintegrowaną grafikę Intela. To jest dobre w laptopiku za 2 tysie, a nie w emejzing sprzęcie za 5-cio cyfrową kwotę. To się nie grzeje, bo nie ma się co grzać. Tam w środku nic nie ma. Proponuję poczekać do września, może wydadzą coś z tej epoki i bez wypadających klawiszy.

PS. Za 2 lata wszystkie MacBooki mają być na ARMach i upodobnić się do iPadów. Także nie jest to rozwiązanie przyszłościowe. ARMy Appla są tańsze od Intela, dają wyższą marżę i są bardziej energooszczędne. Będzie też problem z hackami na własnym blaszaku, co pewnie jest jedną z głównych przyczyn zmiany. Po za tym Intel ma spore problemy z jakimkolwiek rozwojem od wielu lat. AMD i ARMy natomiast idą do przodu.

Ja bym wybrał laptopa DELLa z wyjściem DisplayPort na zewnętrzny monitor, ale nie XPS. To droga zabawka, w której nic nie ma, w stylu MacBooka. Karta grafiki koniecznie dedykowana, nie integra Intela. Procesor 4-ro rdzeniowy serii 8. Do tego monitor sRGB UHD.

Re: Portrety, a wybór monitora

: 17 czerwca 2018, 23:17 - ndz
autor: Czornyj
Mowa o rMBP15 2015, i7 czterojajeczny, grafika niewiele wnosi w foto portretowym (mam wersję z GPU, testowałem wersję bez - nie ma większej różnicy).

W LR/PS/C1 wydajność taka sama/lepsza jak w nowyszych 2016/2017, bo się mniej grzeje, sprzęt sprawdzony i bezproblemowy (w przeciwieństwie do nowszych).

Re: Portrety, a wybór monitora

: 18 czerwca 2018, 00:22 - pn
autor: sirkamillo99
max pisze:
17 czerwca 2018, 22:49 - ndz
O ile mi wiadomo, najnowsze MacBooki są awaryjne, mają dwurdzeniowe procesory i zintegrowaną grafikę Intela. To jest dobre w laptopiku za 2 tysie, a nie w emejzing sprzęcie za 5-cio cyfrową kwotę. To się nie grzeje, bo nie ma się co grzać. Tam w środku nic nie ma. Proponuję poczekać do września, może wydadzą coś z tej epoki i bez wypadających klawiszy.

PS. Za 2 lata wszystkie MacBooki mają być na ARMach i upodobnić się do iPadów. Także nie jest to rozwiązanie przyszłościowe. ARMy Appla są tańsze od Intela, dają wyższą marżę i są bardziej energooszczędne. Będzie też problem z hackami na własnym blaszaku, co pewnie jest jedną z głównych przyczyn zmiany. Po za tym Intel ma spore problemy z jakimkolwiek rozwojem od wielu lat. AMD i ARMy natomiast idą do przodu.

Ja bym wybrał laptopa DELLa z wyjściem DisplayPort na zewnętrzny monitor, ale nie XPS. To droga zabawka, w której nic nie ma, w stylu MacBooka. Karta grafiki koniecznie dedykowana, nie integra Intela. Procesor 4-ro rdzeniowy serii 8. Do tego monitor sRGB UHD.
Mógłbyś jakiś model polecić?

Re: Portrety, a wybór monitora

: 18 czerwca 2018, 08:29 - pn
autor: MisioJedi
No tak, Delle z serii Latitude i Precision są fajne, a i polityka gwarancyjno-serwisowa sympatyczna ale wyświetlaczy klasy retina to w nich nie ma.
Aczkolwiek jak ma być zewnętrzny monitor to może nie ma takiego znaczenia.

A co do Macbooków, to one mają jedną istotną zaletę (zwykle pomijaną w rozważaniach "co wybrać") - otóż można je dokładnie obejrzeć/pomacać przed zakupem, ponieważ w każdym dużym mieście jest jakiś iSpot czy inny reseller.
Z laptopami klasy biznesowej innych firm już tak dobrze nie ma (przynajmniej w Polsce), bo próżno ich szukać w elektromarketach.

Re: Portrety, a wybór monitora

: 18 czerwca 2018, 14:42 - pn
autor: Tom01
Jeśli już uparcie musi być laptop i nie może być MBP, brałbym Latitude. Możliwie, BEZ dodatkowej grafiki. Wówczas to jest świetny i bezawaryjny sprzęt.