mva.pl

Ostatnio czytałem recenzję najnowszego monitora od HP do pracy z kolorem (HP Z27x Dreamcolor Professional Display ) => http://www.tomshardware.com/reviews/hp- ... ,3927.html
I szczerze mówiąc trochę to mi namieszało w głowie na temat zasady, że do pracy z kolorem jedynym dobrym wyborem są monitory marki Eizo albo Nec. Autor recenzji napisał, że:

-monitor zdefiniował nową kategorię wyświetlaczy
-producenci filmów korzystają z monitorów marki Sony, Panasonic albo JVC
-artyści pracujący w DreamWorks albo Pixar pracują na monitorach z tej serii HP

Jeszcze dodam, że obecna wersja tego monitora kosztuje tylko 1500$. Jak ma się w takim razie ten monitor do topowych produktów Neca i Eizo jak np. CX271 czy CG277?

Nie widziałem tego HP. Mam jednak PA272W. Z tego co widzę ten HP jest na tej samej matrycy.
Szczerze wątpię, aby ten HP był lepszy od PA272W. Jestem wstanie za to uwierzyć, że za niższą cenę oferuje tylko minimalnie gorszą jakość. W to że lepszą, wydaje mi się mało prawdopodobne. Jak jest w istocie trudno powiedzieć.

Otóż to.. Jeden test jeszcze o niczym nie przesądza. Tak samo jak obecność dobrej matrycy czy innych ciekawostek. Opinia recenzenta czy powoływanie się na producentów filmów to też "kiepska" rekomendacja. EIZO i NEC, chociaż mają odmienną politykę i linię produktów, to jednak od dawna zajmują się profesjonalnym wyświetlaniem. Tylko od pewnego czasu część producentów ich ściga lub próbuje w kulawy sposób naśladować.

Mz. wyprodukowanie dobrego monitora nie jest wielką sztuką. Sztuką jest wykonanie go w takiej cenie, aby produkcja była opłacalna, klienci chcieli kupować i całość inwestycji przyniosła zysk. Nie stoi to w parze z jakością, stąd 1 czy 2 producentów, takich jak NEC czy Eizo, całkowicie wystarcza.

To, że różne zaawansowane biura używają monitory inne niż Nec czy Eizo też wierzę. Można na jednym z programów serii Discovery obejrzeć program pt. "Jak to jest zrobione". Można tam czasem zaobserwować warsztat pracy w bardzo znanych, wyszukanych, elitarnych biurach projektowych, inżynierskich, graficznych. Faktycznie Eizo i Nec nie są regułą. Wydaje się, że najczęściej można zobaczyć Della. Mimo zaawansowania w projektowaniu wyprzedzającym nasze możliwości o 30lat, śmiem twierdzić, że na monitorach nie znają się jak my, na tym forum.

Wyprodukowanie monitora jest sztuką tylko niech przedstawią nam naprawdę dobry produkt ja za to to zapłacę i myślę że większość też by zapłaciła tylko jesteśmy skazani na różnego rodzaje zagrywki w których kupujący jest najbardziej poszkodowany poza tym wszystko schodzi "na psy" i producenci to wykorzystują wiedząc o nieświadomośći kupujących

max pisze: Mimo zaawansowania w projektowaniu wyprzedzającym nasze możliwości o 30lat, śmiem twierdzić, że na monitorach nie znają się jak my, na tym forum.

Albowiem nie narzędzie czyni dzieło, lecz człowiek co nim włada