mva.pl

Na moim biurku zagościł pierwszy w Polsce EIZO ColorEdge CG275W. Niebawem zamieszczę jego opis, a tymczasem, jeśli ktoś jest zainteresowany informacjami których mogę udzielić z pierwszej ręki, lub coś sprawdzić, zapraszam...

A szczerze mówiąc, solidnie się zastanawiam co mam napisać w tym teście. Nic lepszego w dziedzinie profesjonalnych monitorów do koloru nie wymyślono i nie ma co wymyślać. Czego się w nim nie dotknę, jest doskonałe. Choroba, nie ma się w ogóle go czego przyczepić.

No jak to.

IPS, słaba czerń, wysokie wymagania stanowiska pracy.
Ctrl+C, Ctrl+V z opisu CG303W.

He, he...
Napisałem: "w dziedzinie profesjonalnych monitorów do koloru". Nie uniwersalnych. Monitory zawodowe nie są uniwersalne i vice versa. Jako uniwersalny, CG275W nadaje się tak samo jak inne z tej samej grupy, czyli słabo. Ale jeśli zapewnimy mu stosowne warunki, z monitora robi się bezlitosny morderca czegokolwiek co weźmiemy do porównania. Rzeźnia, masakra. Błędów liniowości nie można ani dostrzec ani się domierzyć. Nie ważne czy wyjęty z pudełka czy skalibrowany. Poziom defektów jest mniejszy niż dokładność wszystkich czujników jakie mam. Podobnie z równomiernością rozświetlenia i temperatury. Jakiś czas temu przebąkiwałem że przydałby mi się laboratoryjny luksomierz. No i obecnie, nie mając takiego przyrządu, nie jestem w stanie zmierzyć wad tego monitora.

PS. A porównanie CG275W z CG303W wypada miażdżąco dla tego drugiego. Zresztą EIZO wstrzymało jakiś czas temu produkcję CG303W. Nowe przyjadą za najwcześniej miesiąc. Liczę na jakieś ulepszenia, bo inaczej CG275W będzie szerzył kanibalizm we własnej marce.

EIZO ColorEdge CG275W



Spotykane inne oznaczenia: EIZO CG275W
Podobne w tym samym rozmiarze: EIZO SX2762W, NEC SV PA271W, PA271W
Podobne w innych rozmiarach (24"i 30"): EIZO SX2462W, CG243W, CG245W, CG303W, NEC 2490WUXi, 2490WUXi2, 2690WUXi, 2690WUXi2, 3090WQUXi, SV2690, SV2490, SV 3090, PA241W, SV PA241W, SV PA271W, PA301W, SV PA301W, Quato 262

Zastosowania: profesjonalne fotograficzne, graficzne.
- ekran 27" (68,5 cm), IPS
- producent wyświetlacza LG-Philips
- rozdzielczość naturalna - 2560x1440
- kontrast - 850:1
- jasność - 270 cd/m²
- czas reakcji 12/6 ms
- kąty widzenia - 178° w pionie i w poziomie
- 5-letnia gwarancja w systemie door-to-door
- kolor czarny
- orientacyjna cena w roku 2011: 10 000 zł.

Zalety:
- doskonała liniowość obrazu
- szczytowe osiągnięcia w zakresie możliwości regulacyjnych
- bardzo wysoka powtarzalność
- stabilizacja i elektroniczna kompensacja nierównomierności podświetlenia
- wbudowany kalibrator (kolorymetr) z filtrami strojonymi do widma podświetlenia monitora

Wady:
- wysoki punkt czerni
- wysokie wymagania odnośnie stanowiska pracy

Opinia:
W trakcie opracowania. Zapraszam niebawem...

Ten tak rewelacyjny monitor ma chyba ten sam panel co NEC SV271 więc mam nadzieję że nie zapomni Pan dodać ….O ile bezpośrednio na wprost, producent wyświetlacza poczynił starania w celu obniżenia punktu czerni ile się da, to charakterystyka kontrastu w funkcji kąta jest fatalna. Przy tak dużym ekranie i słabym oświetleniu zewnętrznym, wszystko dookoła punktu na który patrzymy czerń rozjaśnia się coraz silniej w miarę odległości od centrum. Narożniki natomiast obserwujemy już pod takim kątem, że jednorodność ekranu, pomimo niemal idealnej na papierze, mierzonej na wprost różnych punktów wyświetlacza, pozostawia wiele do życzenia. Zamiast ładnego równego ekranu widzimy połyskujące plamy. W wyniku dużej widoczności tej wady, zdecydowanie nie nadaje się do domu, gdzie najczęściej pracuje się wieczorami i nie ma możliwości uzyskania odpowiednio silnego oświetlenia bez uciążliwości dla innych domowników. Przyjąć należy, że monitor nie będzie wykazywał wad czerni wyłącznie przy oświetleniu dziennym lub sztucznym je imitującym. Nie należy traktować wad czerni jako dyskwalifikującej wady, a jako skutek uboczny specjalizacji.
Swoją drogą przydała by się odpowiedź czy warto dołożyć ponad 3000Pln w stosunku do SV271 obserwując aktualne ceny.

Panel nie jest ten sam. Dla EIZO jest produkowana inna rewizja z montażem czujników za matrycą i inną kontrolą jakości. Szczegóły umowy z dostawcą wyświetlaczy w kontekście jakości, równomierności podświetlenia, wad pikseli itd, są na tyle specyficzne, że lata upłynęły zanim firmy się "dogadały". NEC od dawna produkował monitory z IPS od LG-Philips, a EIZO trzymało się długo 4x3 i ekranów od Hitachi. Oficjalnie, Japończycy utrzymywali, że produkcja monitorów z takimi ekranami przysparza wielu problemów technicznych, a firma słynie z tego, że jak ma wątpliwości to nie wdraża nic nowego. Ekran ma też inny połysk materiału będącego zewnętrzną powierzchnią wyświetlacza.

Punkt czerni jest typowy dla monitorów graficznych, czyli całkowicie dyskwalifikujący w zastosowaniach domowych i pracy wieczorem przy lampce. Oczywiście są tacy co tak pracują i jest im dobrze, ale różnica w stosunku do monitorów uniwersalnych jest kolosalna. Ale pamiętajmy, że to profesjonalny monitor graficzny, który daje zawodowej jakości obraz, ale ma zawodowe wymagania odnośnie miejsca pracy. W szerszym kontekście dotyczy to wszystkich monitorów graficznych z IPS i o ich wymaganiach/ograniczeniach truję do znudzenia.

Porównanie SV271W i CG275W należałoby rozważać w dziale porównań: http://mva.pl/viewforum.php?f=27 Mam już na ten temat wyrobione zdanie i jeśli ma Pan ochotę na dłuższą pogawędkę, proszę zadać pytanie w stosownym dziale.

Jeśli tę samą wadę w jednym przypadku opiszemy krótko jako minus, a w drugim poświęcimy jej kilka zdań o zabarwieniu wyraźnie negatywnym to przyzna Pan, iż może to mieć duży wpływ na wydźwięk recenzji, a wręcz można to odebrać jako sprzyjanie danej marce. Nie mam powodu wątpić iż …”z monitora robi się bezlitosny morderca czegokolwiek co weźmiemy do porównania. Rzeźnia, masakra.” Ale SV271 w dobrym sklepie można znaleźć za 7790 Pln , a Eizo za ok. 11 500 Pln. Przepraszam za jeszcze jeden wpis w tym miejscu ale skoro ma Pan wyrobione zdanie to może Pan uruchomi nowy wątek i wypowie się co do różnic bo to bezpośredni rywale o określonej specjalizacji i obaj na IPS od tego samego dostawcy, a różnica w cenie jednak dosyć znaczna.