mva.pl

Właśnie jestem po pierwszej próbie oprofilowania mojego starego monitora za pomocą spektrofotometru z tematu... i na moje oko coś jest nie tak.
Do tej pory korzystałem z i1 Display2 i uzyskiwałem bardzo ładny profil - krzywe praktycznie współbieżne, jedynie w cieniach lekko rozszczepione - zadaną jasność 80cd/m2 monitor wyciągał na 80-85% jasności i kontrastu...
Tymczasem z Colormunki oprogramowanie najpierw - po wstępnej analizie - stwierdza, że żeby osiągnąć 80nit muszę suwaki przesunąć niemal na maksa (98-99%), a później i tak to ścina profilem. Nie wiem jak wyglądają krzywe, bo się nie wyświetlają, ale widzę przy uruchamianiu Windowsa duży skok (ściemnienie) po załadowaniu profilu. Poza tym mam wrażenie, że czernie i tak świecą.

Teraz moje pytanie, czy reklamować kalibrator, czy do profilowania akurat CRT konieczne są jakieś dodatkowe czynności?

Oprogramowanie CM jest głupie i nie bardzo nadaje się do kalibracji monitora CRT. Ściągnij sobie ArgyllCMS+dispcalGUI, albo triala basICColor display.

gootchio pisze:Poza tym mam wrażenie, że czernie i tak świecą.

Tego akurat kalibracja nie usunie. Radą jest zwiększenie ilości światła w pracowni.

>Czornyj
Od razu mi się nie spodobało - za mało "suwaczków" pachnie wieloma uproszczeniami.

>Tom01
Do tej pory problem był pomijalny, więc podejrzewam, że to też wina błędu w profilowaniu.


Wieczorem spróbuję z trialem basICColor - przy okazji jeszcze pytanie: czy przy kalibracji sprzętowej basICColor daje jakąś funkcjonalność ponad ColorNavigatora? Warto kupować pełną wersję w perspektywie przesiadki na Eizo "CG"?

gootchio pisze:czy przy kalibracji sprzętowej basICColor daje jakąś funkcjonalność ponad ColorNavigatora? Warto kupować pełną wersję w perspektywie przesiadki na Eizo "CG"?

Nie ma sensu. ColorNavigator zawiera wszystko co trzeba.

Już po problemie - BasICColor rozwiązał sprawę.
Wprawdzie uparł się, żeby wgrać swoje sterowniki bo na oryginalnych nie widział kalibratora, ale potem poszło gładko.