mva.pl

Witam.

Do jednego monitora obraz leci przez kabel HDMI + Adapter MiniHDMI (pozłacany, w dodatku adapter mocno ciachnięty nożem ). Do drugiego leci przez kabel DVI-D-HDMI (35zł).
Problem leży w koralach, reszta, jak na mój astygmatyzm, wygląda ok Różnice w kolorach widzi każdy, nawet z kilkunastu metrów. Na jednym monitorze tapeta jest granatowa, na drugim niebieska. Na jednym szary nazwałbym szary, na drugim biało-szary. Powiedziałbym, że HDMI=Jaskrawy, a DVI naturalny.

Karta graficzna, to GeForece GTX 460.

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam.

A nie jest przypadkiem tak, że kable są "połamane"? Ja osobiście bym sprawdził na kablach których stan nie budzi żadnych wątpliwości. U mnie nie dość, że magenta albo cyjan wybijają to jeszcze motion blur się objawia jak kabel mam skręcony w "złą" stronę. Nvm, i tak odstawię na złom te CRTki.

Pozdr, McQueen

HDMI trzeba przełączyć na:
* tryb pełny 0-255, RGB.

Zwykle domyślnie jest:
* tryb ograniczony 16-235, kodowanie YCbCr 4:4:2, czyli jak do telewizora.

Zrobiłem prostą diagnostykę tj. zamieniłem kable i wniosek jest taki, że drugi monitor, który dokupiłem około 1 rok później, wyświetla gorszy obraz.

Inna partia produkcyjna, możliwe że nawet panel inny. Plus zużycie. Nic dziwnego, że świecą inaczej. Trzeba je wyregulować po prostu.

Ale ten "rzekomo zużyty", pierwszy (S/N: 22471075), wyświetla obraz tak jak od początku, od nowości czyt. według mnie dobrze. A ten nowy (S/N:71415066), ma jakieś takie wyprane kolory. Wrażenie mam takie, że na jednym kolor jest granatowy, a na drugim niebieski, na jednym kolor tła tego forum jest szary, spokojny, delikatny, nieodczuwalny, a na drugim wyraźnie jaśniejszy, aż wali po oczach!!!

Zgłaszać to do serwisu czy jak???

Skąd Pan wie, że wyświetla tak jak na początku? Tej klasy monitory nie mają żadnej stabilizacji i normalne, że płyną. Tyle, że patrzy Pan na niego cały czas i nie widać powolnych zmian. Przede wszystkim trzeba w menu wyregulować oba tak samo i będzie dobrze. Najprościej ustawić na obu np biały kwadrat, najlepiej tak aby na jednym i drugim były blisko siebie i ustawić podobnie wizualnie wagami RGB oraz jaskrawością. Nie raz regulowałem komuś nowy monitor tej serii, kupiony do starego i nigdy nie miałem problemu.

Zrób sobie porównanie na tych zdjęciach:
http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=6&start=0

Ściągnij zdjęcia na dysk i otwórz na obu ekranach jednocześnie.
Jeśli różni się wyłącznie odrobinę barwa samej czystej bieli, to bym się nie przejmował, to normalne. Kolorowe zdjęcia powinny być jednak podobne.

max pisze:Zrób sobie porównanie na tych zdjęciach:
http://mva.pl/viewtopic.php?f=21&t=6&start=0
Jeśli różni się wyłącznie odrobinę barwa samej czystej bieli, to bym się nie przejmował, to normalne. Kolorowe zdjęcia powinny być jednak podobne.

Ze wstępnych testów, tak to właśnie wygląda. Nie licząc bieli, reszta kolorów jest identyczna.
Napiszę krótko, na zdjęciach czarno-białych pierwszy monitor wyświetla mi piękny, rzeczywisty obraz w odcieniach szarości, a na drugim widzę efekt postarzonego, żółknącego zdjęcia... Czym i jak to wyregulować???

Żółknącego powiada Pan?

No i wszystko jasne. Podświetlenie LED biodegraduje się w ten sposób, że w miarę zużycia robi się coraz bardziej niebieskie. Pan się do tego adaptuje, gdyż siedzi przed nim długo. Nowy monitor ma bardziej poprawną biel ale w sąsiedztwie niebieskiego, wydaje się żółty. Do tego silne przyzwyczajenie i tyle. Da się oczywiście to skompensować w menu monitora.

Oho, przydatna informacja Mam w planie dokupić drugi monitor za jakiś rok czy dwa.

Czyli zgodnie z moimi przewidywaniami.

Podświetlenie W-LED, dające wrażenie bieli, to tak na prawdę dioda niebieska i żółty luminofor. Dioda niebieska świeci jak świeci (nie wiem, czy się zużywa, ale to nieistotne). Natomiast luminofor żółty pobudzany jest do świecenia przez część energii diody niebieskiej. No i żółty luminofor po prostu się trochę zużywa wraz z wiekiem, wynikiem czego z czasem świeci na żółto coraz słabiej względem diody niebieskiej. Jeśli nawet dioda niebieska też świeci coraz słabiej, to jest to nieistotne, bo liczy się wzajemna proporcja świecenia obu barw składowych. To tak w kwestiach technicznych.

Jeśli na obu monitorach kolory wyglądają tak samo, ewentualnie klin szarości ma zbliżoną intensywność przyciemniania, a różni się wyłącznie kolor bieli, to nie ma się czym przejmować. Nie wiem co prawda jak szybko biodegraduje się ten żółty luminofor, ale chyba nie aż tak szybko, skoro tylko biel się różni. Prawda jest taka, że właśnie najtrudniej uzyskać zgodność bieli na różnych monitorach.


Żółta górka odrobinę obniża się z czasem względem niebieskiej.

Jak mówi Tom, w starszym monitorze można wejść do menu kolorów i obniżyć nieco wagę składowej niebieskiej B, a pozostałe dwie (G i R) pozostawić bez zmian. Ale odrobinę, bo w czasie takich manipulacji pogarsza się liniowość monitora.

Tom01 pisze:
No i wszystko jasne. Podświetlenie LED biodegraduje się w ten sposób, że w miarę zużycia robi się coraz bardziej niebieskie. Pan się do tego adaptuje, gdyż siedzi przed nim długo. Nowy monitor ma bardziej poprawną biel ale w sąsiedztwie niebieskiego, wydaje się żółty. Do tego silne przyzwyczajenie i tyle. Da się oczywiście to skompensować w menu monitora.

max pisze:Czyli zgodnie z moimi przewidywaniami.

Tom 01 powinien założyć taki wątek "złote myśli forum"

Panowie, przede wszystkim dziękuję za profesjonalne podejście do sprawy i fachową pomoc bo to dziś rzadkość Tom często powtarza, że to są monitory, który mają działać i działają "out of box", więc stąd to całe zamieszanie. Nie będę zaśmiecał tematu. Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam...

Tom01 pisze:Żółknącego powiada Pan?

Przypomina mi się to, co Tom napisał o nowym skalibrowanym Nec EA275UHD. Póki nie zobaczyłem tego wpisu mocno myślałem o tym monitorze

Tom01 pisze:Nie wyobrażam sobie pracy na EA275UHD fabrycznym. Po sprzętowej korekcie jest bardzo ok. Minus że dość szybko się rozjeżdża. Mam 2 szt obok i po miesiącu od kalibracji jeden żółty drugi niebieski.

No i OT Swoją drogą to przy takim rozjeżdżaniu się kolorystyki monitora nie bardzo widzę sens serii "Color Tuned"....

Tak mają wszystkie monitory pozbawione zaawansowanej sensoryki. Jeśli ma nie płynąć, musi to być seria PA/CX/CG. Nie ma zmiłuj. Pozostałe trzeba rekalibrować max co kilka miesięcy.

Sens jest.
Po pierwsze, na Dzień Dobry jest lepiej niż fabryka dała.
Po drugie to, że po kilku miesiącach jeden ma biel żółtawą, a drugi niebieskawą, widać tylko na dwóch monitorach ustawionych obok siebie, no i widać tylko na bieli. Przy samodzielnym monitorze albo przy wyświetlaniu obrazów kolorowych, różnice będą znacznie trudniej dostrzegalne.
Po trzecie, liniowość cały czas będzie prawidłowa; ogólne proporcje barw składowych również. Pojawi się jedynie delikatna dominanta na bieli.