mva.pl

Kolega szuka monitora do 1500zł, biurowy, 24-27 cali, priorytet to ochrona oczu. Wstępnie wybrał Dell U2518D, to dobry wybór czy coś EIZO będzie lepsze?

Trafiłeś raczej na nieodpowiednie forum, "każdy eizo i nec będzie lepszy" od Della (pod każdym względem ) )
Takich odpowiedzi się spodziewaj )
PS.
Używałem ostatnio przez 7 lat Della i jakoś wzrok mi się nie pogorszył (bez żadnego problemu mogłem siedzieć przed monitorem nawet 10 godzin/na dobę rzecz jasna)

Sprawa u podstaw sprowadza się głównie do odpowiedniej regulacji monitora na samym początku i jego kontroli czasowej + optymalizacja warunków pracy pod kątem oświetlenia. 500-1000 zł w zasadzie nie ma znaczenia, co się weźmie. Może być podobnie, albo skrajnie źle.

ContadorPL pisze: ↑

06 listopada 2019, 17:52 - śr

Kolega szuka monitora do 1500zł, biurowy, 24-27 cali, priorytet to ochrona oczu. Wstępnie wybrał Dell U2518D, to dobry wybór czy coś EIZO będzie lepsze?

DELL i ochrona oczu? To są przecież przeciwstawne rzeczy.

NocnyJastrzab pisze: ↑

06 listopada 2019, 23:20 - śr

Sprawa u podstaw sprowadza się głównie do odpowiedniej regulacji monitora na samym początku i jego kontroli czasowej + optymalizacja warunków pracy pod kątem oświetlenia. 500-1000 zł w zasadzie nie ma znaczenia, co się weźmie. Może być podobnie, albo skrajnie źle.

To poproszę jakiś poradnik odnośnie regulacji monitora i optymalizacji oświetlenia

Tom01 pisze: ↑

06 listopada 2019, 23:48 - śr

ContadorPL pisze: ↑

06 listopada 2019, 17:52 - śr

Kolega szuka monitora do 1500zł, biurowy, 24-27 cali, priorytet to ochrona oczu. Wstępnie wybrał Dell U2518D, to dobry wybór czy coś EIZO będzie lepsze?

DELL i ochrona oczu? To są przecież przeciwstawne rzeczy.

Niestety nie przekonała go to wypowiedź i kupi tego della

ContadorPL pisze: ↑

07 listopada 2019, 15:27 - czw

Niestety nie przekonała go to wypowiedź i kupi tego della

Nader często tak jest, że dobry monitor jest dopiero któryś z kolei. Najczęściej scenariusz jest następujący:

1. Pierwszy monitor - Dzieło przypadku.

2. Drugi monitor - Czas zmian, może nowszy, większy. Kontynuacja pkt 1.

3. Trzeci monitor - Praca zawodowa, pojawiają się konkretne potrzeby, czasem zaczyna się odczuwać uciążliwość. DELL, Iiyama, coś polecanego na ogólnych forach.

4. Czwarty monitor - Wiek już nie ten, oczy już nie te, pojawiają się okulary, powiększamy literki. Monitor z pkt 3 był lepszy niż z pkt 1 i 2, więc jak będzie nowszy to znów na plus. Czyli wybór pada znów na klasę typu DELL lub pokrewne.

5. Piąty monitor - Pojawia się krótko po pkt 4, gdyż spodziewana poprawa nie następuje a często jest pogorszenie. Pierwsze zwrócenie się w stronę produktów pół- i profesjonalnych. Pojawia się pierwsze pozytywne zaskoczenie od lat. Za jakie grzechy tyle czasu się męczyłem!?

6. Szósty i kolejny monitor - Kontynuacja z pkt 5. Nie można patrzeć na obraz z monitorów z punktów 1 do 4. Szok i niedowierzanie, że tyle lat takie "coś" stało na biurku i nic nie widziałem.

7. Któryś z kolejnych - Czasem pojawia się ten etap, kiedy z monitorów pro, spoglądamy znów na ceny nowych wielkich zakrzywionych 4K, 8K, HDR, DCI itd. W końcu technika idzie do przodu i nie może być to już taki szajs. Niestety rozczarowanie. Dziwię się, że 10 lat temu stary monitor miał jakiś lepszy obraz.

dziękuję za wyjaśnienie mechanizmu, dalej nie ma ni jednego argumentu.

już dwie osoby kupiły to samo co on ale nie ja tutaj zajmuję się sprzedażą monitorów eizo

Niby jaki ma być argument / argumenty? Monitory lepszych klas są dla ludzie, którzy rzeczywiście szukają lepszej jakości a nie tylko uprawiają działania pozorowane. Nie rozumiem po co stawiać warunek: "ochrona oczu" i następnie bez żadnej analizy i przy istniejących przesłankach negatywnych, wybrać najgorszy pod tym względem.