 
 Odpowiem dziś tylko na jedno bo naprawdę nie mam chęci polemizacji.
To prawda, tak na PW pisałem, ale jednocześnie podkreśliłem w sensie porównania to co pisałem dosłownie:
" (oczywiście w sensie parametrów: rozmiar, rozdzielczość, gamut ) "
Jednego i drugiego monitora nie da rady skalibrować sprzętowo POPRAWNIE to jest fakt:
Tom01 odnośnie PA 271Q napisał tak:
"Tak. Po kalibracji charakterystyka półtonalna jest nieprawidłowa."
i pewnie dalej jest bo całkiem niedawno Tom01 napisał:
Także nie wiem czy warto płacić prawie 5 tyś. zł. za monitor, który nie umożliwia poprawnej kalibracji sprzętowej.
Podobnie zresztą jak mój benq sw2700pt, jednak 2 tyś. tańszy.
Na raport kalibracji fabrycznej trybu Adobe RGB już mi się nie chce odpowiadać, ale jest całkiem inny niż prosiłem aby przeprowadzić.

 Jak mówiłem, urządzenia tego typu zawężają krąg fachowców, którzy potrafią go ustawić. Nic na to nie poradzę. "Zwykły klient" kupuje na własne ryzyko. Etyka zawodowa każe uświadomić, że to nie jest Samsung czy inny Benq, który jest jaki jest i nic się z niego nie wykrzesa. Tu trzeba fachowego podejścia. Zresztą EIZO CG279X też nie wystarczy wetknąć wtyczek. Wchodząc w niszę profesjonalną trzeba być świadomym. Podobnie z drukarkami. W amatorskiej klika się "Print" i już. W high-endowej trzeba się trochę potrudzić aby w ogóle wylazł papier. Wszystkie inne branże tak samo. Pamiętam, jak kiedyś wziąłem w rękę Canona 1D i stwierdziłem, że nie mam pojęcia jak się robi zdjęcia. Choć zawodowo uprawiałem tą dyscyplinę 15 lat.
 Jak mówiłem, urządzenia tego typu zawężają krąg fachowców, którzy potrafią go ustawić. Nic na to nie poradzę. "Zwykły klient" kupuje na własne ryzyko. Etyka zawodowa każe uświadomić, że to nie jest Samsung czy inny Benq, który jest jaki jest i nic się z niego nie wykrzesa. Tu trzeba fachowego podejścia. Zresztą EIZO CG279X też nie wystarczy wetknąć wtyczek. Wchodząc w niszę profesjonalną trzeba być świadomym. Podobnie z drukarkami. W amatorskiej klika się "Print" i już. W high-endowej trzeba się trochę potrudzić aby w ogóle wylazł papier. Wszystkie inne branże tak samo. Pamiętam, jak kiedyś wziąłem w rękę Canona 1D i stwierdziłem, że nie mam pojęcia jak się robi zdjęcia. Choć zawodowo uprawiałem tą dyscyplinę 15 lat.

